W ostatnią niedzielę czerwca, na
zakończenie mojego długiego, bo trwającego od piątku weekendu, który spędzałem w
Gdyni, dzięki uprzejmości dowódcy ORP ŚLAZAK – kmdr. ppor. Sebastiana Kały
(podziękowania kieruję tu też na ręce kmdr. Piotra Sikory) miałem możliwość odbcia
"spaceru" po pokładach tego okrętu w towarzystwie bardzo miłej pani marynarz,
odwiedzając w jego trakcie m.in. mostek, centrum sterowania siłownią, kabiny załogi (męską i
żeńską), mesy – załogową (ach ten pyszny i orzeźwiający zimny kompot) oraz oficerską
a także pokłady otwarte. Poniżej relacja z wizyty na pokładzie - z wiadomych
względów zdjęcia są tylko z pokładów otwartych okrętu ;-) .
I. ORP ŚLĄZAK (241) w pełnej krasie.
II. Każdy kto pojawił się na Nabrzeżu Pomorskim w ostatni weekend
czerwca mógł nie tylko zrobić zdjęcie okrętu ale też zapoznać się z informacją
na jego temat z planszy jaka pojawiła się przy trapie prowadzącym na jego
pokład.
III. Z wizytą na pokładzie.
IV. Z przymrużeniem oka na sam koniec – słodka pamiątka z ORP ŚLAZAK (do
spożycia w połączeniu z kawą pitą z kubika ORP ŚLĄZAK.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz