niedziela, 13 sierpnia 2023

Z cyklu "U-bootwaffe" ... cz. 18 - U 995 Typ VIIC/41

 


U 995 Typ VIIC/41

Stocznia:

Blohm & Voss, Hamburg

Numer zamówienia:

195

Zamówienie:

14.10.1941

Położenie stępki:

25.11.1942

Wodowanie:

22.07.1943

Wcielenie do służby:

16.09.1943

Numer pocztowy:

M 55095

 

Przebieg służby

16.09.1943 – 31.05.1944

5 Flotylla U-bootow, Kiel (szkolenie załogi)

01.06.1944 – 28.02.1945

13 Flotylla U-bootów, Trondheim (służba frontowa)

01.03.1945 – 08.05.1945

13 Flotylla U-bootów, Narwik (służba frontowa)

09.05.1945

Kapitulacja w bazie Trondheim

 

Dowódcy

16.09.1943 – 09.10.1944

KL Walter Kühntopp

10.10.1944 – 08.05.1945

OLdR Hans-Georg Hess (KR)

Liczba patroli: 9

Zatopione/uszkodzone/ uznane za stracone statki handlowe: 3 (.1.560 ton)/1 (7.176 ton)

Zatopione/uszkodzone okręty wojenne: 2 (738 ton)/0

Zestrzelone/uszkodzone samoloty: 0/0

Okres służby U 995 przed rozpoczęciem wykonywania patroli bojowych

18.09.1943 – 09.02.1944

Danzig, Gotenhafen, Hela, Pillau – testy sprawności oraz szkolenie załogi.

21.02.1944 – 24.04.1944

Kiel – przegląd okrętu oraz przygotowanie do służby frontowej.

25.04.1944 U 995 pod dowództwem Waltera Köhntoppa wraz z U 476 i U 997 o godzinie 08:00 opuścił bazę w Kiel, by zgodnie z otrzymanymi instrukcjami skierować się do bazy we Flekkefjord. O 09:47 na rucie 01 doszło do spotkania z eskortą oraz towarzyszącym jej statkiem handlowym ELISABETH BORNHOFEN, w towarzystwie których kontynuowano dalszy marsz. 27 kwietnia, w celu uzupełniania zapasów paliwa oraz wody destylowanej o godzinie 11:00 zawinięto do Kristiansand, które opuszczono następnego dnia o 05:30 ponownie w towarzystwie obu u-bootów. Po południu o 13:36 osiągnięto bazę we Flekkefjord, gdzie w kolejnych dniach na okręcie utrzymywano podwyższoną gotowość bojową w ramach zgrupowania Mitte, którego głównym zadaniem miała być obrona Norwegii przed spodziewaną aliancką inwazją. Szesnastego maja gdy zagrożenie inwazją zelżało U 995 o godzinie 04:00 opuścił Flekkefjord z poleceniem skierowania się do bazy w Bergen, gdzie okręt następnie miał zostać przygotowany do służby frontowej w Arktyce. Dwanaście minut po wyjściu z bazy dołączono do U 394 oraz osłaniających go dwóch trałowców tj. :M 446 i M 489, w towarzystwie których kontynuowano dalszy marsz. O 07:00 w kwadracie AN 3196 do mini konwoju dołączyły dwa kolejne u-booty tj. U 476 i U 997. Tego samego dania już bez żadnych znaczących wydarzeń o 16:50 osiągnięto też Bergen.

Patrol 1 (18.05.1944 – 23.05.1944)

18.05. U 995 pod dowództwem Waltera Köhntoppa o godzinie 19:00 wypłynął z bazy w Bergen, by zgodnie z otrzymanymi rozkazami wraz z innymi u-bootami utworzyć linię patrolową w rejonie Vestfjordu i Lofotów (okręty miały meldować o ruchach wroga a następnie go atakować). Na pierwszym etapie rejsu tj. w stronę Hjeltefjordu okrętowi towarzyszyły bratnie: U 997, U 394 i U 476, do których o godzinie 22:10 w kwadracie AN 2424 dołączyły dwa pełniące rolę eskorty okręty z.o.p. Dziewiętnastego maja o godzinie 04:00 (kwadrat marynarki AF 8749) okręt Köhntoppa zszedł pod wodę, rozpoczynając następnie marsz na głębokości A-40 (40 metrów). Następnego dnia idący na powierzchni U 995 o godzinie 06:55 w kwadracie AF 8411 został zmuszony do wykonania alarmowego zanurzenia przez nadlatujący samolot Sunderland z 4 OTU (pilot W. G. Easton). W trakcie wykonywania tego manewru jeden z marynarzy z obsady pomostu MtrGfr. Heinz doznał złamania kości lewej stopy. O 11:55 (kwadrat marynarki AF 8174) w trakcie prowadzonej przez peryskop obserwacji okolicy dostrzeżono krążącą w pobliżu łódź latającą typu Catalina. Od 19:00 okręt z powrotem szedł na powierzchni wentylując wnętrza oraz ładując akumulatory. Prawie trzy godziny później o 21:52, po uzyskaniu namiaru detektorem Naxos oraz dostrzeżeniu nadlatującego samolotu typu Sunderland ponownie wykonano alarmowe zanurzenie, pozostając pod wodą do 03:00 następnego dnia. Dwadzieścia minut po wynurzeniu, o 03:20 (kwadrat marynarki AF 5787) okręt zostaje zaskoczony przez nieprzyjacielską łódź latającą Catalina M z 210 Sqn RAF (dowódca F/O John Monaghan). Ze względu na brak czasu na wykonanie alarmowego zanurzenia Walter Köhntopp nakazuje obsadzić wszystkie działka przeciwlotnicze i otworzyć ogień zaporowy w kierunku wroga (działko kal. 37 mm po oddaniu zaledwie 5 wystrzałów doznało awarii – w lufie zapiekł się pocisk). Nieprzyjacielska maszyna niezrażona tym ostrzałem wykonała jednak atak zrzucając w pierwszym podejściu serię 5 bomb głębinowych, które detonowały w odległości 50 – 60 metrów za rufą okrętu. O 03:33 wykorzystując nadarzający się moment U 995 schował się pod wodę, gdzie przebywał do 08:45. Niecałe półgodziny później ponownie musiano uciekać pod wodę, zaraz po tym jak w pobliżu dostrzeżono krążącego Sunderlanda Y z 330 Sqn RAF. W południe, w celu przewentylowania wnętrza oraz naładowania baterii akumulatorów Walter Köhntopp zarządza wynurzenie. Czterdzieści osiem minut później (kwadrat marynarki AF 5791) idący na powierzchni okręt zostaje wykryty a następnie zaatakowany przez kanadyjskiego Sunderlanda S z 4 OTU RCAF. Pilotowana przez E. T. Kinga maszyna pomimo postawionej przez U 995 zapory ogniowej (prowadzonej w trudnych warunkach przy zalewanych raz po raz przez fale platformach) zdołała zrzucić serię sześciu bomb głębinowych (wszystkie wylądowały po stronie sterburty) oraz ostrzelać okręt z broni pokładowej. Na skutek tego ataku U-995 został uszkodzony a rannych zostało 5 członków jego załogi, w tym jeden BtsMt Sachse ciężko. Sam napastnik z ataku nie wyszedł bez szwanku, bowiem artylerzystom z okrętu Köhntoppa udało się uzyskać parę trafień w jego kadłub. Po wystrzelaniu całego zapasu podręcznej amunicji Walter Köhntopp, wykorzystując nadarzający się moment zarządził alarmowe zanurzenie. W trakcie pobytu pod wodą, w kolejnych godzinach na okręcie siłami załogi udało się usunąć większość odniesionych uszkodzeń. Poza tym U 995 nawiązał też przelotny kontakt z idącym na silnikach elektrycznych wrogim okrętem podwodnym. Gorzej przedstawiała się sprawa z rannymi, którzy wymagali fachowej pomocy medycznej (a szczególne BtsMt Sachse). Na podstawie raportu otrzymanego od sanitariusza dowódca U 995 podejmuje decyzję o przerwaniu patrolu i skierowaniu się do bazy w Trondheim. O 21:20 (kwadrat marynarki AF 5793) okręt z powrotem pojawia się na powierzchni, co wykorzystują radiotelegrafiści odbierając dwie pochodzące z FdU depesze, pierwszą z 14:30 nakazującą U 995 zameldowanie swego przybycia do punktu zgłoszeniowego „Vest Fjord” i drugą z 19:25 o następującej treści:

1. Należy liczyć się z wejściem nieprzyjacielskich okrętów podwodnych do Vestfjordu. Zwiększona ostrożność! Duża szybkość zygzakowania! 2. Od wejścia do Vestfjordu z zasady iść na powierzchni!”.

W trakcie odbierania ostatniej z ww. depesz operator detektora zameldował o uzyskaniu namiaru na 190 Mhz, co z kolei zmusiło Waltera Köhntoppa do wykonania alarmowego zanurzenia. 22 maja w godzinach porannych okręt dwukrotnie zmuszony był uciekać pod wodę przed nadlatującymi łodziami latającymi. O 10:30 U 995 ponownie pojawił się na powierzchni a o 11:30 odebrano na nim depeszę z dowództwa o następującej treści:

Eskorta znajdzie się punktualnie o godzinie 16.00 w Punkt Gustav Richard 2, grupa radiolatarni 18 w godzinach 12.00-14.00. Natychmiast meldować pozycję i czas dojścia do Gustav Richard 2.”.

Po dwudziestu trzech minutach na pokład okrętu dociera kolejna depesza:

Morski samolot ratowniczy na pozycji koło Grip dla przyjęcia rannych.”.

O 14:00 (kwadrat marynarki AF 8342) zgodnie z instrukcjami dowództwa U 995 zatrzymał się w pobliżu Kristiansund, aby przekazać na pokład przybyłej maszyny rannych członków załogi. Tego samego też dnia wieczorem, o 23:00 okręt Köhntoppa spotkał się z wysłanym mu naprzeciw trałowcem M 135, w eskorcie którego o 19:30 23 maja przybył do Trondheim, kończąc trwający zaledwie 5 dni patrol. W trakcie jego trwania U 995 przebył 2.405 mil morskich na i 852,3 mili morskiej pod powierzchnią.

Patrol 2 (30.06.1944 – 28.07.1944)

30.06. U 995 pod dowództwem Waltera Köhntoppa wraz z U 921 oraz w eskorcie trałowca M 421 o godzinie 05:30 opuszcza bazę w Trondheim, by zgodnie z otrzymanymi rozkazami zwalczać nieprzyjacielską żeglugę na wodach Oceanu Arktycznego i Morza Barentsa. O 12:15, po osiągnięciu kwadratu AF 5963 okręt eskorty zawraca do bazy, zaś okręt Köhntoppa rozpoczyna marsz w kierunku północnym, idąc w odległości 50 mil morskich od wybrzeża. Pierwszego lipca, w celu naprawy radionamiernika o 16:00 zawinięto do bazy w Narwiku, którą opuszczono 3 lipca o 19:00. Czwartego lipca o godzinie 18:00 w kwadracie AB 9861 nawiązano kontakt wzrokowy z bratnim u-bootem, którym po wymianie sygnałów rozpoznawczych okazał się być U 742. Następnego dnia o 10:33 na pokładzie U 995 odebrano pochodzącą z FdU depeszę z rozkazami o następującej treści:

Nowe rejony ataku Grupy Trutz. Herrle AA 6944, Dunkelberg AA 6992, Falke AB 7143, Wedemeyer AB 7416, Unverzagt AB 7511, Schendel AB 7574, Mohs AB 7592, Seidel AB 7866, Werner AB 7956, de Buhr AF 1327, Köhntopp AF 2119, Schwaßmann AF 2421. Każdy o szerokości 30 mil morskich. Wymarsz, tak aby 6.7. o godzinie 06:00 osiągnąć je idąc z prędkością 7 węzłów.”.

Wkrótce po odebraniu tej wiadomości okręt zmuszony był schować się pod wodę, zaraz po tym jak detektor uzyskał namiar na szybko zbliżający się kontakt. Tego samego dnia o 18:23 w kwadracie marynarki AB 8945, po uzyskaniu namiaru Naxosem ponownie musiano wykonać alarmowe zanurzenie. W momencie gdy okręt znajdował się na głębokości A+20 (100 metrów) w wodzie detonowało sześć bomb głębinowych, nie czyniąc na szczęście żadnych szkód. Od 21:00 U 995 z powrotem szedł na powierzchni, by po zaledwie 16 minutach, ponownie uciekać pod wodę, gdzie następnie pozostał do godziny 02:00 6 lipca. Po wynurzeniu, w trakcie marszu na powierzchni okręt wyminął dostrzeżoną przez wachtowych dryfującą minę (poza tym także i ten marsz został przerwany przez nadlatujący samolot). Ostatecznie o 16:00 osiągnięto nakazaną pozycję, przystępując następnie do jej przemierzania w poszukiwaniu wroga. Zarówno dziewiątego jak i jedenastego lipca na okręcie dochodzi do awarii steru, które na szczęście udaje się usunąć siłami załogi. Jedenastego lipca o 20:30 odebrano też kolejne instrukcje dla grupy Trutz, nakazujące wszystkim okrętom przesunąć swoje sektory ataku o 30 mil morskich na południe. Nakazaną pozycję tj. kwadrat AF 2176 U 995 osiąga o 08:00 następnego dnia. Trzynastego lipca na pokładzie okrętu odebrano specjalną depeszę o następującej treści:

Służba koleżeńska: U 995 dla sanitariusza starszego mata Streichera – 2 lipca zjawił się niedzielny chłopak, matka i dziecko mają się dobrze.”.

Czternastego lipca, krótko po 13:00 U 995 zostaje zmuszony do ucieczki pod wodę przez nadlatującego Sunderlanda. Następnego dnia odebrano kolejne rozkazy nakazujące okrętowi Waltera Köhntoppa zajęcie pozycji w kwadracie AF 1385. Wkrótce potem ponownie musiano uciekać pod wodę przed nadlatującym samolotem. Szesnastego lipca o 05:54 idący na powierzchni U 995 znowu zostaje zmuszony do wykonania alarmowego zanurzenia przez nadlatujący samolot Sunderland, pozostając następnie pod wodą przez cztery godziny. Zaraz po wynurzeniu obsada pomostu dostrzega, że w pobliżu okrętu unosi się na powierzchni dryfująca mina, którą po paru nerwowych chwilach udało się na szczęści bezpiecznie minąć. Tuż po północy siedemnastego lipca odebrano kolejną depeszę z rozkazami o następującej treści:

Grupa Trutz przenieść sektory ataku 20˚, 80 mil morskich. Maszyna meto leci 17.07. Rozpoznanie okrętów podwodnych od godziny 2.30 do 8.30. W tym czasie pozostać w zanurzeniu.”.

W kolejnych godzinach na okręt Köhntoppa docierają kolejne dwie depesze:

- o 08:16 „Grupa Trutz od U 739 do U 387 natychmiast utworzyć z największą szybkością linię poszukiwania od AB 7618 do AF 3415. Liczyć się należy z powrotem zespołu lotniskowców.",

- o 08:19 „Około godziny 2.30 atak lotniczy na pancernik Tirpitz w Altafjord. Ze względu na to zakłada się na tym akwenie lotniskowce.".

Tego samego dnia o 16:20 znowuż musiano uciekać pod wodę, zaraz po tym jak z pomostu dostrzeżono krążący w pobliżu niezidentyfikowany samolot. W trakcie pobytu w zanurzeniu na okręcie zarejestrowano odległe detonacje bomb głębinowych, które jak się to później okazało oznaczały koniec U 347 i U 361 (oba zostały zatopione wraz z całymi załogami przez wrogie lotnictwo). Osiemnastego lipca przed południem dwukrotnie musiano chować się pod wodę przed wrogim lotnictwem. Po wynurzeniu mającym miejsce około 12:00 na okręcie Köhntoppa odebrano pochodzący z dowództwa meldunek o kontakcie z wrogiem o następującej treści:

Samolot meteorologiczny marynarki melduje 8.17 AF 1920 jeden lotniskowiec, eskorta, Grupa Trutz natychmiast z pełną szybkością zacieśnić sektor wysuniętego patrolowania od AF 2226 do AB 7696. Natychmiast odejść na 300˚ z pełną szybkością.”.

O 15:49 zmierzający w kierunku nakazanej pozycji U 995 zostaje zmuszony do ucieczki pod wodę przez nadlatujący nieprzyjacielski samolot Sunderland. O 21:41 na falach długich dociera na pokład kolejna depesza:

Samolot melduje godzina 14.47 konwój AF 2132. Dowództwo przypuszcza że konwój PQ kurs północny, 10 węzłów. Grupa Trutz obsadzić wysunięte pozycje patrolowe od AB 8465 do 8981.”.

Dziewiętnastego lipca na pokładzie U 995, który w międzyczasie osiągnął nakazaną pozycje odebrano dwie kolejne depesze z dowództwa, które miały następujące treści:

- około 12:00 „Meldunek o konwoju o godzinie 14.17 na AF 2132. Grupy transportowców AF 19 na północ nie wykryto ponownie. Prawdopodobnie kurs południowy.”.

- godzina 14:15 „Grupa Trutz: godzina 12.00 wymarsz do nowych wysuniętych sektorów patrolowych od AB 5731 do AB 9446. W starych sektorach nadal liczyć się z rozpoznaniem dalekiego zasięgu i zwalczaniem okrętów podwodnych. Nie wystawiać się niepotrzebnie na ataki. Nie ma pośpiechu z osiągnięciem nowych sektorów.”.

Dwudziestego lipca o godzinie 08:45 okręt Köhntoppa zostaje zmuszony do wykonania alarmowego zanurzenia, w ucieczce przed nadlatującą wrogą maszyną, która w wykonanym następnie ataku w ślad za nim zrzuca serię czterech bomb głębinowych. Tego samego dnia U 995 jeszcze dwukrotnie zmuszony jest uciekać pod wodę przed nadlatującymi samolotami. Dziesięć minut po północy dwudziestego pierwszego lipca idący na powierzchni okręt Köhntoppa zostaje wykryty przez nieprzyjacielski samolot zidentyfikowany jako Sunderland a w rzeczywistości B-24 Liberator Z ze 120 Sqn RAF (dowódca S/Ldr. Sisson). Ze względu na brak czasu na wykonanie alarmowego zanurzenia Walter Köhntopp nakazuje obsadzić wszystkie działka i otworzyć w kierunku napastnika ogień zaporowy. Pierwsza próba ataku w wykonaniu wrogiej maszyny zostaje udaremniona zaś ona sama odnosi uszkodzenia od bezpośrednich trafień. Wykorzystując nadarzający się moment Walter Köhntopp zarządza alarmowe zanurzenie, w trakcie którego trwania, w momencie gdy okręt znajdował się już na głębokości 65 metrów w wodzie detonowało pięć bomb głębinowych, których wstrząsy spowodowały powstanie silnego przecieku w rejonie radionamiernika, którego następnie udało się ograniczyć choć nie usunąć. W trakcie toczonej walki odebrano też kolejną depeszę z rozkazami o następującej treści

Do wszystkich okrętów: Zatrzymać okręty w osiągniętych sektorach!.”.

Tego samego dnia po wynurzeniu nadano do dowództwa meldunek z przebiegu ostatnich dni, który miał następującą treść:

Atak samolotu odparto, sześć bomb głębinowych, silny ostrzał z broni pokładowej. W ostatnich dniach trzynaście nalotów, najczęściej Sunderlandy, z wyjątkiem dwóch nie było namierzania.”.

Dwudziestego drugiego lipca na okręcie odebrano dwie kolejne depesze z dowództwa:

- w godzinach porannych „Nowy sektor ataku dla U 995 AB 5967. Wynurzać się tylko dla ładowania.”.

- o 15:03 „Nowe sektory ataku Grupy Trutz: de Buhr AB 5369, Werner AB 6444, Köhntopp AB 4967, Bentzien AB 7697, Eickstedt AB 9189, odstępy 50 Mm. Wynurzać się tylko dla ładowania.”.

Następnego dnia odebrano nowe rozkazy o następującej treści:

Przy silnym zagrożeniu z powietrza odejść 20˚ wschód.”.

Dwudziestego szóstego lipca o 15:22 (kwadrat marynarki AB 6497) na okręcie dochodzi do kolejnego silnego przecieku z wciąż nieszczelnej anteny radionamiernika, co z kolei skłania Waltera Köhntoppa, do wysłania po godzinie 16:28 kierowanego do dowództwa radiogramu o następującej treści:

Przeciek wody przez radionamiernik, zdolność do zanurzania ograniczona. U 995.”.

Cztery godziny później otrzymano odpowiedź o następującej treści:

„Rozpocząć powrót przez Andfjord – Narwik.”.

Dwudziestego siódmego lipca U 995 osiąga punkt Schwarz 25 a w południe przybywa do Harstad, skąd po podjęciu na pokład miejscowego pilota o 01:00 następnego dnia wyrusza w dalszą drogę. O 05:00 przybyto do Ramsund, gdzie na brzeg zdano cały posiadany zapas torped, po czym o 09:00 skierowano się już bezpośrednio do Narwiku gdzie przybyto o 11:00. W trakcie trwającego 29 dni patrolu U 995 przepłynął 1.825 mil morskich na i 605,6 mili morskiej pod powierzchnią.

30.07.1944 U 995 pod dowództwem Waltera Köhntoppa o godzinie 16:00 opuszcza Narwik, by zgodnie z otrzymanymi rozkazami skierować się na remont do położonej w Trondheim stoczni. Za nim tam jednak dotarto okręt wpierw osiągnął Bodø, skąd w towarzystwie eskorty, przybrzeżnym szlakiem żeglugowym wyruszył w dalszą drogę, osiągając docelowy port drugiego sierpnia o godzinie 17:30. Pobyt U 995 w stoczni trwał do siedemnastego sierpnia, kiedy to po 18:00 wyruszono w rejs powrotny do Narwiku, gdzie przybyto dwa dni później dziewiętnastego sierpnia o godzinie 09:00.

Patrol 3 (23.08.1944 – 11.09.1944)

23.08. U 995 pod dowództwem Waltera Köhntoppa o godzinie 13:00 opuścił Narwik, z poleceniem skierowania się do Tromsø, gdzie następnie na swój pokład miał przyjąć ładunek min, które w ramach operacji minowania miał postawić koło wyspy Griebień w cieśninie Jugor Szar jako pole minowe Herring 1 (podobne zadanie otrzymały też i inne okręty, w zamierzeniu dowództwa m.in. pole Herring 1 miało zablokować prowadzący z Morza Peczorskiego na Morze Karskie szlak żeglugowy). O 18:00 osiągnięto Lødingen, gdzie niemal z marszu na pokład przyjęto miejscowego pilota ruszając następnie w dalszą drogę. 24 sierpnia o 09:00 przybyto do Tromsø, gdzie na brzeg zdano pilota a następnie przystąpiono do załadunku 12 min typu TMC II (w trakcie trwania tej operacji eksperci z miejscowej składnicy min przeszkolili załogę w ich obsłudze oraz procesie ich stawiania). Dwudziestego szóstego sierpnia o 09:00, w towarzystwie eskorty opuszczono Tromsø, kierując się w stronę Hammerfest, gdzie przybyto o 19:00 tego samego dnia cumując do boi. Trzy dni później dwudziestego dziewiątego sierpnia o 03:00 wraz U 636, U 425, U 636, U 424, U 956, U 992 i U 969, w ramach zgrupowania Dachs wyruszono w drogę, kierując się w stronę wyznaczonych okrętom w rozkazach pozycji. Tego samego dnia o 18:00 okręt po raz pierwszy na tym patrolu zostaje zmuszony do wykonaniu alarmowego zanurzenia zaraz po tym jak detektor Fliege wykrywa szybko zbliżający się kontakt. Trzydziestego sierpnia w trakcie marszu w zanurzeniu, o godzinie 06:00 w kwadracie AC 5148 uzyskano kontakt akustyczny z jednostkami nawodnymi, którymi po wyjściu na peryskopową i identyfikacji przez peryskop okazały się być dwa eskortowce zidentyfikowane jako niszczyciele. Wkrótce potem w związku z zauważeniem, że jeden z okrętów zbliża się w stronę pozycji zajmowanej przez U 995 Walter Köhntopp zarządza ciszę na okręcie oraz nakazuje sprowadzić go na głębokość 60 metrów. W trakcie wymykania się wrogowi U 995 zszedł aż na głębokość 180 metrów a jego GHG uzyskał kontakt z aż czterema jednostkami nawodnymi. Ostatecznie po godzinie 08:00 kontakt z wrogiem zaczął stopniowo zanikać ale mimo to U 995 pozostał w zanurzeniu do 10:35. Niecałą godzinę później (kwadrat marynarki AC 5191) ponownie musiano uciekać pod wodę, tym razem przed nadlatującym samolotem. Czwartego września o 12:00 (kwadrat marynarki AT 8738) U 995 osiągnął nakazaną pozycje kładąc się na dnie i rozpoczynając przygotowania do operacji stawiania min. O 19:30 okręt Köhntoppa z powrotem pojawił się na powierzchni a następnie pomiędzy 21:11 a 22:02 nie niepokojony przez nikogo postawił złożone z 12 min TMC II pole Herring 1. Po zakończeniu operacji rozpoczęto marsz powrotny do bazy, który był mocno utrudniony przez panujące warunki pogodowe. Dziewiątego września w kwadracie AC 6954 idący na powierzchni okręt Köhntoppa zostaje zmuszony do wykonania alarmowego zanurzenia przez trzy nadlatujące samoloty. Jedenastego września około południa U 995 osiąga punkt SR.1 a godzinę później SR.2, gdzie spotyka się z eskortą, w towarzystwie której o 14:40 cumuje w Hammerfest. W dalszą drogę powrotną wyruszono następnego dnia o 20:00. Do bazy w Narwiku ostatecznie przybyto 14 września o 09:00, kończąc w ten sposób liczący sobie 19 dni patrol. W trakcie jego trwania U 995 przepłynął 1.573,7 mili morskiej na i 297 mil morskich pod powierzchnią.

Patrol 4 (25.09.1944 – 03.10.1944)

25.09. U 995 pod dowództwem Waltera Köhntoppa o godzinie 20:00 opuścił bazę w Narwiku, by zgodnie z otrzymanymi rozkazami zwalczać nieprzyjacielską żeglugę na wodach Oceanu Arktycznego i Morzu Barentsa. O 23:35 osiągnięto Lødingen, przyjmując na pokład miejscowego pilota, z którym to następnie via Tjeldsund skierowano się do Harstad, gdzie przybyto 03:46 następnego dnia. Po uzupełnieniu tam zapasów prowiantu o 08:00 wyruszono w dalszą drogę idąc przez Andfjord. O 14:39 na pokładzie U 995 odebrano pochodzącą z dowództwa depeszę nakazującą okrętowi dołączyć do grupy Zorn. O 15:32 (kwadrat marynarki AB 9591) rozpoczęto trwający do godziny 20:00 marsz w zanurzeniu. Jeszcze tego samego dnia o 23:00, zaraz po wykryciu przez detektor Wanze nadlatującego samolotu nieprzyjaciela musiano uciekać pod wodę, pozostając tam przez jakiś czas. Dwudziestego dziewiątego września o godzinie 03:56 okręt Köhntoppa osiągnął nakazaną pozycję, która w jego przypadku przypadała na kwadrat AC 4264. O 17:33 na pokładzie U 995 odebrano pochodzącą z FdU depeszę o następującej treści:

Grupy Grimm i Zorn. Operować w związku z meldunkiem Bentziena o konwoju w AC 4775. Przypuszczalny kurs 230˚ (…).”.

Meldowanym zgrupowaniem był składający się z 31 statków handlowych konwój powrotny RA.60, który nocą 28 września opuścił wody Kolafjordu. Tego samego dnia o 21:30, w związku z meldunkiem U 310 o kontakcie z wrogiem rozpoczęto działania przeciwko niemu. O 22:43 jakby na potwierdzenie słuszności podjętej przez Waltera Köhntoppa decyzji FdU nakazuje wszystkim okrętom rozpoczęcie działań przeciwko konwojowi wykrytemu przez U 310. Trzydziestego września o 07:50 odebrano pochodzący z U 310 meldunek o następującej treści:

Nadlatująca od północy maszyna odpędzona, zanurzenie. Potem zaatakowano dwa idące od północy niszczyciele. Chybiony strzał w zwrocie. AB 6684. Przypuszczalnie konwój na północy. U 310.”.

Półgodziny później okręt Köhntoppa, zaraz po dostrzeżeniu przez wachtowych odległego o 6000 metrów wrogiego samolotu zmuszony zostaje do schowania się pod wodę. O 09:30 (kwadrat marynarki AB 6635) przebywający wciąż pod wodą U 995 na kursie 345˚ uzyskuje kontakt akustyczny, który po zmniejszeniu dystansu i identyfikacji przez peryskop okazuje się unoszącym się na falach pozoratorem akustycznym. O 18:10 odebrano pochodzący tym razem z U 425 meldunek o kontakcie o następującej treści:

Konwój AC 7110.”,

Wkrótce potem U 425 nadaje swój drugi meldunek o następującej treści:

Grupa lotniskowców przed konwojem, kurs 250˚, szybkość 10 węzłów, przeciwnik stawia zasłonę dymną. AB 9363.”.

W związku z ww. meldunkami Walter Köhntopp nakazuje obrać kurs na przechwycenie wroga. O 20:00 (kwadrat marynarki AB 6619) odebrano kolejny meldunek z U 425 o następującej treści:

Pozycja konwoju dokładnie na AB 9394, kurs 210 stopni, 10 węzłów.”.

Ponad dwie godziny później o 22:33 U 425 traci kontakt z nieprzyjacielem o czym melduje dowództwu. Tuż przed północą jeszcze tego samego dnia na U 995 odebrano pochodzącą z dowództwa depeszę z rozkazami o następującej treści:

Wszystkie okręty w pobliżu konwoju szukać dalej od jego pozycji, godzina 21.40. 9386. Zygzak NW dla zgubienia trzymającego kontakt możliwy. Nie ustawać, meldować o każdym kontakcie. Rozpoznanie lotnicze melduje jednostki i samoloty, godzina 22.11 na AB 9319. Nowe rozpoznanie BV 138 startuje w celu uchwycenia konwoju. Okręty znajdujące się dalej przesunąć się do przodu do ataku dziennego. Liczyć się z kursem głównym 250˚ do 230˚, 10 węzłów.”.

Następnego dnia (01.09.) poszukujący wroga U 995 o 05:15 w kwadracie AB 9152 zostaje zmuszony do wykonania alarmowego zanurzenia przez szybko zbliżający się wrogi samolot (w trakcie jego wykonywania utracono kontrolę nad okrętem i zanim ją odzyskano ten opadł na głębokość 215 metrów).W godzinach wieczornych tego samego dnia o 19:30 (kwadrat marynarki AB 9181) na zanurzonym okręcie uzyskano kontakt akustyczny ale pomimo zarządzonego wynurzenia w pobliżu nie zaobserwowano żadnej jednostki. Drugiego października o 04:00 U 995 osiągnął przypadającą na kwadrat AB 8395 pozycję w zgrupowaniu, przystępując następnie do jej przemierzania w poszukiwaniu wroga. O 05:35 na okręcie odebrano pochodzący z dowództwa rozkaz zakończenia operacji konwojowej oraz polecenie powrotu do bazy. Tego samego dnia o 21:49 przebywający na pomoście wachtowi na kursie 230˚ dostrzegli cień wąskiej o niskiej sylwetce jednostki. Ponieważ zauważonym obiektem mógł być zarówno bratni jak i wrogi okręt podwodny Walter Köhntopp wydał rozkaz zanurzenia i powolnego oddalenia się z tego miejsca. Wkrótce potem na okręcie uzyskano aż cztery namiary na pracujące śruby, które według podejrzeń dowódcy mogły należeć do wrogiej grupy poszukiwawczej. Po utracie kontaktu z wrogiem kontynuowano dalej marsz powrotny, przybywając trzeciego października o 11:04 do Harstad, gdzie poza uzupełnieniem zapasów prowiantu na pokład okrętu przyjęto miejscowego pilota, z którym to skierowano się w stronę Lødingen (przybyto tam o 14:15, gdzie zszedł on na brzeg) a następnie do Skjomenfjordu, gdzie dotarto niedługo potem, kończąc trwający osiem dni patrol.

W trakcie postoju na wodach Skjomenfjordu okręt cumował wpierw przy burcie okrętu warsztatowego (technicy z jego pokładu naprawiali uszkodzony odbiornik Tunis, usuwali inne małe uszkodzenia oraz dokonali przeglądu sterów) a następnie przy burcie okrętu bazy STELLA POLARIS.

09.10.1944 ze stanowiska dowódcy okrętu za słabe wyniki oraz małą agresywność zostaje zdjęty KL Walter Köhntopp, zaś na jego miejsce następnego dnia przybywa były oficer wachtowy U 466 (odbył na nim pięć patroli jako II.WO i I.WO) OL Hans-Georg Hess.

Patrol 5 (14.10.1944 – 11.11.1944)

14.10. U 995 pod dowództwem Hansa-Georga Hessa o godzinie 13:00 opuścił wody Skjomenfjordu, by zgodnie z otrzymanymi rozkazami zwalczać nieprzyjacielską żeglugę na wodach Oceanu Arktycznego i Morza Barentsa. O 18:37 dotarto do Lødingen, skąd po podjęciu na pokład miejscowego pilota wyruszono w dalszą drogę do Harstad. W trakcie tego marszu o 29:58 na okręcie odebrano pochodzącą z FdU depeszę z rozkazami o następującej treści:

U 771, U 293, U 997, U 737, U 995, U 968, U 310 utworzyć Grupę Regenschirm od AC 7195 do AB 9638. Grupa tworzy parasol bezpieczeństwa nad operacją „Comet”. Zadanie: meldowania i zwalczanie nieprzyjacielskich jednostek morskich i lotniczych w pobliżu wybrzeży. Meldunek przed atakiem.”.

(Ww. Operacja Comet to nic innego jak odwrót XIX Korpusu Górskiego z Frontu Murmańskiego.). O 21:10 przybyto do Harstad, gdzie po zdaniu pilota rozpoczęto pobieranie zapasów prowiantu. Po zakończeniu tej operacji o 22:24 wyruszono w dalszą drogę. Po osiągnięciu punktu Schwarz 25 (kwadrat marynarki AB 9896) przeprowadzono zakończone pomyślne próbne zanurzenie oraz trymowania okrętu, w trakcie którego uzyskano kontakt akustyczny z dwoma idącymi na silnikach elektrycznych jednostkami. Hans-Georg Hess nie widząc czy oba kontakty to nie planujące zastawić na niego pułapkę wrogie okręty nakazał zmienić kurs i oddalić się z tego miejsca (przeprowadzona później obserwacja okolicy przez peryskop nie przyniosła efektu w postaci identyfikacji kontaktów). O całej tej sytuacji zameldowano też zaraz po wynurzeniu dowództwu, które wyda zalecenie by nigdy nie strzelać wyłącznie z powodu uzyskania namiaru na pracujące silniki elektryczne, tym bardzie iż sprawcami tego całego zamieszania były bratnie U 310 i U 968. Już za dnia (15.10.) o 08:30 z pomostu okrętu dostrzeżono znajdującą się w odległości 8000 metrów sylwetkę okrętu podwodnego, który po zmniejszeniu dystansu do 4500 metrów zszedł pod wodę (według podejrzeń dowódcy mógł to być U 968). W krótce potem wykonano alarmowe zanurzenie przed nadlatującym samolotem, który według niektórych ludzi z obsady pomostu mógł być łodzią latającą BV 138 (potwierdzeniem tej tezy była odebrana depesza z dowództwa o następującej treści: „15.10. Za dnia liczyć się z własnym rozpoznaniem przez BV 138.”). O 11:12 osiągnięto przypadający na kwadrat AC 7177 rejon operacyjny, przystępując do jego patrolowania w poszukiwaniu wroga. O 16:40 wymieniono się sygnałami rozpoznawczymi z wykrytym jakiś czas wcześniej przez GHG bratnim u-bootem, którym okazał się być U 737. Jeszcze tego samego dnia, tuż po godzinie 17:00 bez powodzenia próbowano rozstrzelać dostrzeżoną chwilę wcześniej przez wachtowych dryfującą minę morską. O 18:10 na pokładzie U 995 odebrano skierowaną do jednostek grupy Regenschirm depeszę z rozkazami o następującej treści:

Możliwe zbliżenie silnego zespołu lotniskowców meldowanego o godzinie 6.50 na AF 5370. Okręty w zasięgu strzału torpedowego natychmiast atakować, przed meldunkiem. Okręty poza zasięgiem koniecznie natychmiast meldować.”.

Pomimo podjętych działań tj. zejścia pod wodę i prowadzenia nasłuchu hydrofonami nie wykryto wrogiego zgrupowania. Szesnastego października, na pokładzie okrętu Hessa w różnych odstępach czasu odebrano dwie pochodzące z FdU depesze, które miały następujące treści:

- pierwsza depesza: „Grupa Regenschirm: zadanie wykonane, natychmiast odmarsz do AB 64. 10 węzłów.”,

- druga depesza: „Regenschirm rozwiązana. Okręty utworzą Grupę Panther. Kolejność w linii dozoru od AC 1277 do 4831: U 956, U 365, U 965, U 636, U 315, U 995, U 771, U 997, U 363, U 293, U 737, U 319, U 668, U 1163, U 425, U 387, U 968.”.

Głównym celem nowoutworzonego zgrupowania miał być kolejny, płynący z pomocą wojskową do Związku Radzieckiego konwój. W trakcie marszu w stronę wyznaczonej w ostatnim rozkazie pozycji U 995, w związku z wykryciem przez B-Dienst intensywnej komunikacji radiowej po stronie wroga otrzymuje polecenie prowadzenia bacznej obserwacji, gdyż w dowództwie podejrzewa się iż komunikacja ta jest związana z wyjściem w morze wrogiego konwoju. O 21:30 odebrano kolejną depeszę z FdU o następującej treści:

Oczekiwany konwój ma dla frontu na lądzie decydujące znaczenie. Zażądano rozpoznania lotniczego konwoju mniej więcej na południowy – wschód od sektora patrolowego. Umiejętne meldunki namiaru nasłuchowców uchwycone we właściwym czasie, muszą umożliwić skuteczne doprowadzenie okrętów do ataku. Zwalczanie konwoju zgodnie z Rozkazem nr 8 dla Morza Norweskiego …”.

Jeszcze tego samego dnia o 22:25 (kwadrat marynarki AB 6489) wymieniono się sygnałami rozpoznawczymi z napotkanym bratnim U 771. Siedemnastego października o 05:18 osiągnięto przypadającą na kwadrat AB 5656 wyznaczoną pozycję. Półtorej godziny później Grupa Panther w związku z wykryciem przez samolot wrogiego zgrupowania w AB 5792 otrzymuje polecenie przesunięcia się do kwadratu AB 5528. O 07:51 z pomostu idącego na powierzchni U 995 dostrzeżono zbliżający się samolot, który ostatecznie okazał się być jedną z własnych wysłanych na rozpoznanie łodzi BV 138. O 10:12 poszukujący wroga U 995 wymienia się sygnałami rozpoznawczymi z napotkanym U 956. O 12:40 na okręcie odebrano kolejną depeszę z dowództwa, pochodzącą z godziny 10:13 i informującą, iż spodziewany konwój wykryto w AB 5762 oraz nakazującą przemieszczenie się w kierunku wschodnim jeśli żaden z okrętów do godziny 14:00 nie uzyska z nim kontaktu. O 19:50 odebrano drugą, tym razem pochodzącą z godziny 17:59 depeszę FdU o następującej treści:

Konwój przypuszczalnie, po zauważeniu i namierzeniu okrętów przez radio odszedł na północ, by osiągnąć strefę złej widoczności. Planowane własne rozpoznanie przy użyciu BV 138.”.

Tego samego dnia po godzinie 20:00 dowództwo w kolejnej depeszy informuje dowódców grupy Panther o jej podzieleniu na dwie podgrupy Panter Nord i Panther Süd (U 995 trafia do tej pierwszej), które następnie mają utworzyć rozciągniętą aż do 120 mil morskich na północ od Wyspy Niedźwiedziej linię poszukiwawczą. Osiemnastego października jeszcze przed nadejściem świtu odebrano kolejną depeszę z dowództwa o następującej treści:

Jeżeli w ciągu nocy nie zostaną uzyskane dane dotyczące konwoju, utworzyć dla jego przechwycenia wysunięty sektor patrolowania od AC 1515 do 4841. Kolejność: U 956, U 965, U 636, U 315, U 995, U 771, U 293, U 737, U 310, U 668, U 1163, U 363, U 425, U 968, U 387.”.

O 15:00 osiągnięto przypadającą na kwadrat AC 1814 nakazaną pozycję, przystępując do jej przemierzania w poszukiwaniu wroga. Następnego dnia o 10:15 odebrano powtórzony, pochodzący z godziny 09:15 meldunek U 965 o kontakcie o następującej treści:

Konwój, 1 nieprzyjacielski lotniskowiec AC 1548.”.

O 10:47 odebrano kolejny meldunek U 965 o utrzymywaniu kontaktu z wrogiem, który w tym momencie znajduje się w AC 1519. Trzynaście minut później o 11:00 (kwadrat marynarki AC 1812) przebywająca na pomoście okrętu wachta melduje o dostrzeżeniu na kursie 386° smug dymu, w stronę których niezwłocznie się skierowano. O 11:21 na podstawie prowadzonej obserwacji można stwierdzić iż wrogie zgrupowanie składa się z lotniskowca i dziesięciu innych jednostek. Pięć minut później U 995 nadaje do dowództwa meldunek o kontakcie o następującej treści:

Konwój AC 1495, wschodni kurs – U 995.”.

W trakcie śledzenia wroga, w szkwałach dwukrotnie tracono z nim kontakt, który ponownie odzyskiwano, wpierw o 11:50 a następie o 12:54. O 13:00 okręt schodzi w zanurzenie, chcąc w ten sposób uniknąć wykrycia przez wroga. W trakcie marszu pod wodą U 995 traci jednak z nim kontakt. O 14:00 okręt z powrotem pojawia się na powierzchni, rozpoczynając ponowne poszukiwania nieprzyjaciela (o utracie kontaktu powiadomiono też dowództwo), w trakcie których napotkano bratni U 315. Dwudziestego października w godzinach porannych, o 06:51 (kwadrat marynarki AC 4692) obsada wachty melduje o dostrzeżeniu czegoś co wygląda jak smugi dymu, o których niezwłocznie zameldowano dowództwu. O 08:15 w kwadracie AC 4644 po raz drugi w trakcie tego patrolu spotkano się z U 737, z którym to wymieniono się sygnałami rozpoznawczymi oraz informacjami. Około 15:00 napotkano kolejnego u-boota, kórym tym razem tym razem był U 636. Tego samego też dnia wody szkockiego Loch Ewe opuścił zmierzający w stronę Murmańska, składający się z 29 statków handlowych konwój JW.61. Wieczorem dwudziestego października okręty zgrupowania Panther otrzymują polecenie przemieszczenia się do kwadratów AC 8430, 8510, 8540. W trakcie wykonywania tego polecenia, tuż przed 20:00 na okręcie Hessa dochodzi do awarii lewoburtowego silnika diesla, którą udaje się na szczęście usunąć po prawie trzech godzinach wytężonej pracy. Dwudziestego pierwszego października w godzinach porannych dowództwo nakazuje okrętom przemieścić się w pobliże półwyspu Kolskiego. Tego samego dnia o 09:30 wymieniono się sygnałami rozpoznawczymi z napotkanym U 425 (w sumie w ciągu całego dwudziestego pierwszego października okręt Hessa oprócz ww. spotkania jeszcze czterokrotnie nawiązywał kontakt wzrokowy lub akustyczny z innymi okrętami podwodnymi). Jeszcze tego samego dnia, dowództwo zdając sobie sprawę ze zużycia dużej ilości paliwa w trakcie pogoni za widmowym konwojem nakazuję wszystkim okrętom mającym w swoich zbiornikach mniej niż 35 m3 paliwa by od 04:40 dwudziestego drugiego października kierowały się po zaopatrzenie do nieodległego Hammerfest. Zgodnie z tym poleceniem tego dnia o 04:40 (kwadrat marynarki AC 9476) mający w tym momencie zaledwie 19m3 paliwa U 995 obiera kurs na Hammerfest. Dwudziestego trzeciego października o 05:15 w kwadracie AC 7238 okręt Hessa nawiązuje kontakt z bratnimi U 310 i U997. O 07:50 idący na powierzchni okręt, w kwadracie AC 7254 staje się celem ataku wrogiego Sunderlanda. Po odparciu pierwszego podejścia przy pomocy własnej artylerii o 07:55 schowano się po wodę wykonując alarmowe zanurzenie. W trakcie pobytu pod wodą przy pomocy podwodnego telefonu przeprowadzono rozmowę z przebywającym w pobliżu U 310, podczas której obaj dowódcy podjęli decyzję o wspólnym rejsie na powierzchni. Od 09:52 obie jednostki szły na powierzchni. O 13:50 przybyto do Hammerfest, cumując u burty okrętu bazy Black Watch i niezwłocznie przystępując do uzupełniania zapasów paliwa oraz prowiantu. Po zakończeniu tej operacji, jeszcze tego samego dnia wraz z U 956, U 771 i U 310 ponownie wyruszono w morze by kontynuować dalej patrol. Dwudziestego czwartego października o godzinie 09:30 na okręcie dochodzi do pęknięcia łożyska korbowodu pompy wody chłodzącej prawoburtowego silnika diesla (defekt ten został usunięty siłami załogi do godziny 14:00). Jeszcze tego samego dnia o 19:11 na pokładzie U 995 odebrano pochodzącą z FdU depeszę z rozkazami o następującej treści:

Wychodzące okręty ponownie dołączyć do Grupy Panther. Panther z dużą prędkością obsadzić linię dozoru od AC 8934 do 8514. Kolejność: U 1163, U 293, U 993, U 312, U 295, U 387, U 310, U 956, U 995, U 771, U 365, U 997, U 668, U 965, U 636. Za dnia pozostać w zanurzeniu. Oczekiwany jest konwój powrotny z Murmańska.”.

Następnego dnia o 05:11 osiągnięto przypadającą na kwadrat AC 8563 wyznaczoną pozycję w zgrupowaniu a o 08:00 nawiązano kontakt z przebywającym w pobliżu U 956. Dwudziestego szóstego października o godzinie 01:30 U 995 zajął nową pozycję w zgrupowaniu. W ciągu dnia odebrano też kilka meldunków z dowództwa mówiących o zmierzającym w kierunku Murmańska wrogim konwoju, którym był JW.61. Późnym wieczorem o 23:45 w kwadracie AC 8314 okręt Hessa nawiązuje kontakt z nieprzyjacielem (są to wchodzące w skład eskorty konwoju jednostki z 15 Grupy Eskortowej, która zajmowała wysuniętą pozycję przed nim), w stronę którego niezwłocznie się skierował. W wykonanych już 27 października o godzinie 00:00 i 00:02 atakach z wyrzutni nr V i I w kierunku dwóch z trzech znajdujących się w pobliżu niszczycieli (w rzeczywistości były to brytyjskie fregaty: HMS LAWSON, HMS LOUIS i HMS MOUNSEY) odpalono dwie torpedy akustyczne T-V, po czym Hans-Georg Hess zarządził zanurzenie, w trakcie którego trwania zarejestrowano odgłos dwóch detonacji, nie rejestrując jednak ewentualnych dźwięków tonięcia. Niedługo potem nieprzyjaciel przystąpił do poszukiwań nie odnajdując jednak U 995. Około 03:00 grupa wrogich jednostek ponownie zbliżyła się do pozycji zajmowanej przez okręt Hessa i po uzyskaniu namiaru azdykiem przystąpiła do polowania. Ostatecznie po zgubieniu prześladowcy o 07:10 U 995 z powrotem pojawia się na powierzchni nadając do dowództwa meldunek o kontakcie i ataku oraz zgłaszając storpedowanie dwóch niszczycieli (potwierdzeniem tego miał być fakt, iż z łącznie 5 kontaktów akustycznych jakie zarejestrował GHG po detonacjach pozostały już tylko trzy). O 12:38 na ponownie poszukującym wroga okręcie Hessa odebrano powtórzoną z godziny 10:07 depeszę o następującej treści:

Przerwano rozpoznanie z powietrza. Sukcesy U 956 i U 365 prawdopodobnie spowodowały odejście konwoju na wchód. Wszyscy pozostać niezauważeni … do grupy pościgowej strzelać jedynie kiedy jest się niewykrytym …”.

O 16:00 już po zapadnięciu zmierzchu, przebywający w kwadracie AC 8294 okręt Hessa wyszedł na powierzchnię, by przyśpieszyć swój marsz w stronę nowej pozycji. O 17:07 w związku z uzyskaniem namiaru na szybko zbliżający się kontakt, schowano się od wodę, pozostając w zanurzeniu jedynie przez kwadrans (po wynurzeniu w celu zmylenia wroga w powietrze wypuszczono pozorator Aphrodite). O 19:30 na okręcie Hessa odebrano pochodzące z godziny 18:02 rozkazy FdU nakazujące grupie Panther przemieszczenie się o 70 mil morskich na południowy wschód. O 20:00 zaraz po wykryciu zbliżającego się kontaktu lotniczego schowano się pod wodę wykonując alarmowe zanurzenie. W trakcie pobytu w zanurzeniu na okręcie uzyskano kontakt akustyczny na zbliżający się eskortowiec, który w związku z meldunkiem samolotu przystąpił do poszukiwań z użyciem azydku. W celu zmylenia wroga o 20:40 (kwadrat marynarki AC 8265) Hans-Georg Hess nakazał osadzić okręt na dnie, które w tym miejscu znajdowało się na głębokości 170 metrów. Ostatecznie o 02:00 dwudziestego ósmego października kontakt z przeciwnikiem zaczął zanikać. Chcąc potwierdzić odpłynięcie wroga Hans-Georg Hess nakazuje wpierw wysterowanie okrętu na peryskopową i po obserwacji okolicy przez peryskop zarządza wynurzenie. W południe na pokładzie U 995 odebrano powtórzoną depeszę FdU, która miała następującą treść:

Grupa Panther: Konwój PQ wczoraj w nocy być może przeszedł AC 8230. Zamiar przechwycenia konwoju powrotnego bezpośrednio po wyjściu w morze. Póki jasno pozostawać w zanurzeniu. Meldować o wrogim lotnictwie prowadzącym działania także w nocy.”.

Półgodziny później odebrano kolejną depeszę o następującej treści:

Według nasłuchu radiowego należy oczekiwać jeszcze większej części konwoju PQ. Natychmiast skierować się do wysuniętego sektora patrolowania od AC 8955 przez 8592 do 8517 … Grupy pościgowe atakować jedynie gdy zostanie się zauważonym. Głównym celem są statki.”.

Ww. konwój PQ a w rzeczywistości JW.61 w tym czasie był już w pobliżu Murmańska. W kolejnych dniach celem dla zgrupowania Panther miały być: konwój RA.61, który 2 listopada opuścił wody Kolafjordu oraz konwój specjalny JW.61A, który 31 października z kolei opuścił wody Loch Ewe. Drugiego listopada o godzinie 00:38, przebywający w zanurzeniu w kwadracie AC 8612 U 995 uzyskał kontakt akustyczny z jednostką nawodną, którą po wyjściu na peryskopową i sprawdzeniu przez peryskop okazał się być znajdujący się na kursie 133° wrogi eskortowiec zidentyfikowany jako niszczyciel. W trakcie obserwacji celu uzyskano kontakt z kolejnymi okrętami eskortowymi. Niezrażony tym faktem Hans-Georg Hess postanowił zaatakować „niszczyciel”, co jednak zostało udaremnione przez jego zygzakowanie. Ostatecznie niedoszła ofiara skierowała się w stronę pozycji zajmowanej przez U 995, co z kolei zmusiło jego dowódcę do wydania rozkazu posadzenia go na znajdującym się w tym miejscu na głębokości 180 metrów dnie. Do 09:20 nad miejscem spoczywania okrętu Hessa wielokrotnie przepływały wrogie jednostki, nie zrzucając jednak żadnych bomb głębinowych. Ostatecznie o 16:00 U 995 z powrotem pojawił się na powierzchni. Trzeciego listopada w godzinach porannych ponownie uzyskano kontakt z wrogiem (dwa niszczyciele), ale tym razem nie udało się wyjść na dogodną do ataku pozycję. Do siódmego listopada U 995 bezskutecznie poszukiwał wroga, by wreszcie w związku z kończącymi się zapasami rozpocząć marsz powrotny do bazy. Dziesiątego listopada o 12:30 zawinięto do Harstad, skąd po uprzednim uzupełnieniu zapasów prowiantu oraz przyjęciu na pokład miejscowego pilota wyruszono w dalszą drogę. O 06:00 jedenastego listopada dotarto do Lødingen, gdzie na brzeg przekazano pilota, po czym obrano kurs na Ramsund, gdzie przybyto o 11:10. Po zdaniu na brzeg zapasu posiadanych torped o 13:18 rozpoczęto marsz w stronę Narwiku, gdzie przybyto o 15:30. W trakcie trwającego 28 dni patrolu U 995 przepłynął 4.629 mil morskich na i 277 mil morskich pod powierzchnią.

Patrol 6 (30.11.1944 – 09.12.1944)

30.11. U 995 pod dowództwem Hansa-Georga Hessa o godzinie 23:00 opuścił bazę w Narwiku, by zgodnie z otrzymanymi rozkazami zwalczać nieprzyjacielską żeglugę na wodach Oceanu Arktycznego i Morza Barentsa. Już pierwszego grudnia o 02:20 osiągnięto Lødingen, skąd zabrano pilota, z którym to następnie skierowano się do Harstad, gdzie przybyto o 04:30, zdając go na brzeg. O 08:00 (kwadrat marynarki AB 9835) okręt Hessa rozpoczął podwodny marsz na głębokości 40 metrów. Jeszcze tego samego dnia o 23:31 odebrano pochodzącą z FdU depeszę z rozkazami o następującej treści:

Falke i Hess, z dużą prędkością marszową kierować się na AC 89 do Grupy Stier.”.

Drugiego grudnia wieczorem, o 19:32 odebrano kolejną depeszę z rozkazami:

Jako rejony ataku obsadzą: Falke AC 8575 jako Stock 9, Hess AC 8492 jako Stock 10.”.

Głównym celem obu jednostek miało być zwalczanie radzieckiej żeglugi przybrzeżnej pływającej na trasie Kolafjord – Petsamø – Kirkenes. 4 grudnia o 04:00, przebywający w zanurzeniu w kwadracie AC 8496 (w pobliżu wyspy Mali Kij) U 995 uzyskał kontakt akustyczny z grupą jednostek nawodnych, którą po przeprowadzonej o godzinie 04:23 przez peryskop obserwacji okazał się być składający się z 5 statków handlowych osłanianych przez 2 dozorowce wrogi konwój. Po zmniejszeniu dystansu, o 05:44 w położeniu nawodnym z wyrzutni nr I, III i IV w kierunku statku zidentyfikowano jako brytyjski parowiec typu War Emergency odpalono salwę trzech torped FAT. Po 8 minutach i 34 sekundach biegu torped usłyszano odgłos silnej detonacji oraz zauważono kłęby dymu unoszące się nad statkiem, który następnie skręcił w stronę kotwicowiska w pobliżu Wyspy Mali Kij (w rzeczywistości wszystkie torpedy chybiły celu). O 07:10 w związku z nadejściem dnia Hans-Georg Hess nakazał zanurzyć okręt. Pięćdziesiąt minut później podczas prowadzonej przez peryskop obserwacji okolicy zauważono krążący w pobliżu wrogi samolot zidentyfikowany jako typ Catalina, który następnie wykonał parę ataków z użyciem bomb głębinowych. Jeszcze tego samego dnia wieczorem, idący od jakiegoś czasu z powrotem na powierzchni U 995 zostaje zmuszony do ucieczki pod wodę przez nadlatujący samolot, który na szczęście nie wykonuje żadnego ataku. Jedenaście minut po północy piątego grudnia (kwadrat marynarki AC 8578) U 995 z powrotem pojawia się na powierzchni a wkrótce potem jego wachtowi meldują o dostrzeżeniu sylwetek trzech dużych frachtowców osłanianych przez liczne dozorowce (był to idący z Petsamø w stronę Kolafjordu konwój PK-20, składający się ze statków: SELENGA, SPARTAK i PROLETARIJ i osłanianych je czterech okrętów patrolowych typu BO oraz dwóch typu MO). W mającym miejsce o godzinie 00:20 pierwszym ataku, w kierunku zajmującego środkową pozycję statku z wyrzutni nr I, III i IV odpalono salwę trzech torped FAT. Po 8 minutach i 5 sekundach wyczekiwania na okręcie Hessa zarejestrowano odgłos detonacji oraz dostrzeżono rozbłysk przy jednym ze statków – trafioną jednostką okazał się być radziecki frachtowiec PROLETARIJ (1.123 ton), który jednak pozostał w konwoju. O 01:33 śledzący wciąż wroga U 995 nadał do dowództwa meldunek o kontakcie o następującej treści:

Konwój AC 8579 – U 995.”.

W mającym miejsce o 01:37 drugim ataku, w kierunku ponownie środkowego statku z wyrzutni nr V odpalono torpedę która jednak chybia celu. W trzecim ataku na konwój, mającym miejsce pomiędzy 02:00 a 02:03, w kierunku statków zidentyfikowanych jako: jeden typu Liberty i drugi o tonażu ca. 6.000 ton z wyrzutni odpowiednio II i III odpalono dwie kolejne torpedy, po czym w związku z wykryciem zbliżającego się eskortowca schowano się pod wodę wykonując alarmowe zanurzenie. Po 5 minutach i 24 sekundach na zanurzonym U 995 zarejestrowano odgłos pojedynczej detonacji, co z kolei dało dowódcy powód do zgłoszenia storpedowania statku typu Liberty (nie znalazło to potwierdzenia po alianckiej stronie). Efektów działania drugiej z torped nie zarejestrowano, gdyż uciekając przed eskortowcem U 995 uderzył o dno. Po ponownym wynurzeniu, mającym miejsce o 03:11 ponownie podjęto pościg za konwojem, który w międzyczasie powrócił do starej formacji (jedyną zauważalną różnicą było to, że idące po stronie bakburty eskortowce co jakiś czas zrzucały bomby głębinowe). O 04:16 (kwadrat marynarki AC 8821) U 995 wykonał swój czwarty i ostatni jak się później okazało atak na konwój, wystrzeliwując tym razem z wyrzutni nr V w kierunku storpedowanego wcześniej statku pojedynczą torpedę, której odgłos detonacji zarejestrowano po 5 minutach i 25 sekundach jej biegu. Tak jak i w przypadku pierwszego ataku tak i teraz torpeda trafiła we frachtowiec PROLETARIJ, który po 30 sekundach od trafienia poszedł na dnp (z liczącej sobie 56 osób załogi, ginie 29 marynarzy). O 04:58, po oddaleniu się od konwoju Hans-Georg Hess nakazuje nadać do dowództwa meldunek o następującej treści:

Zatopiłem statek handlowy 6.000 BRT. Powrót z powodu zużycia torped – U 995.”.

Za nastania dnia U 995 chowa się pod wodę. W trakcie pobytu w zanurzeniu na flach długich odebrano depeszę nr 0541/721 z rozkazami o następującej treści:

Hess od DOP: 1. Brawo. 2. Pozostać na razie w obszarze ataku aż do przechwycenia konwoju PQ.”.

Szóstego grudnia o 04:00 przebywający akurat w kwadracie AC 8575 okręt rozpoczął marsz powrotny. Ósmego grudnia o 16:00 na pokładzie U 995 odebrano pochodzącą z bazy Harstad depeszę z instrukcjami o następującej treści:

Koło Andfjord i w samym fiordzie liczyć się ze zwiększonym zagrożeniem ze strony okrętów podwodnych i samolotów. Duża szybkość, zygzakowanie. Przestrzegać obszaru ostrzeżenia o minach pod Toppsund. Przy przechodzeniu koło posterunku Harstad, podać morsem nazwę, przejęcie pilota, marsz do zatoki Bogen, stanąć wzdłuż burty Stelli. Przestrzegać Rozkazu nr 4 dla Morza Norweskiego.”.

O 08:15 w trakcie mijania w zanurzeniu punktu Schwarz 25 na kursie 70˚ zarejestrowano odgłos pracującego w silnika elektrycznego, który według podejrzeń dowódcy mógł pochodzić od przebywającego w pobliżu wrogiego okrętu podwodnego. O 11:20 dotarto do Harstad, skąd po zabraniu na pokład pilota via Lødingen, dotarto do Bogenbucht, gdzie stanięto przy bucie okrętu bazy Stella Polaris. W trakcie trwającego zaledwie 9 dni patrolu U 995 przepłynął 1.222 mile morskie na i 187 mil morskich pod powierzchnią a jego dowódca zgłosił zatopienie statku o tonażu 6.000 ton, storpedowanie kolejnego, który prawdopodobnie został osadzony na mieliźnie przy brzegu oraz trafienie jednej jednostki typu Liberty.

Patrol 7 (11.12.1944 – 07.01.1945)

11.12. U 995 pod dowództwem Hansa-Georga Hessa o godzinie 14:10 opuścił wody Bogenbucht, by zgodnie z otrzymanymi rozkazami zwalczać nieprzyjacielską żeglugę na wodach Oceanu Arktycznego i Morza Barentsa. Pomiędzy godziną 16:00 a 18:52 przebywano w Ramsund, gdzie na pokład okrętu załadowano zapas torped, po czym skierowano się do Lødingen, skąd z miejscowym pilotem na pokładzie udano się do Harstad, gdzie dotarto o 23:56. W dalszy etap podroży U 955 udał się w towarzystwie U 956 kierując się na kwadrat AB 9450. W tym okresie wszelkie działania u-bootów, były związane ze składającym się 28 statków handlowych konwojem powrotnym RA.62, który dnia 10 grudnia opuścił wody Kolafjordu. Trzynastego grudnia na okręcie Hessa odebrano pochodzącą z FdU depeszę o następującej treści:

Mohs i Hess dołączyć do Grupy Stier.”.

Ww. zgrupowanie Stier prowadziło działania przeciwko konwojowi RA.62. Następnego dnia na U 995 odebrano kolejną depeszę z rozkazami o następującej treści:

Stier: linia wyczekiwania 1 od 14.12. godziny 24 od AB 8858 – AF 2354. Linia wyczekiwania 2 do 16.12., godziny 04:00 od AB 6776 – 9519. Linia wyczekiwania 3 17.12., godzina 12:00, od AC 4567 – AC 4864. Kolejność: U 668, U 286, U 299, U 997, U 956, U 995. Stier linia wyczekiwania 4 od 18.12. , godziny 16:00, od AC 5578 – AC 5783.”.

Osiemnastego grudnia w związku z brakiem jakiegokolwiek kontaktu z wrogim konwojem dowództwo kończy operację przeciwko niemu. Dwa dni później, dwudziestego grudnia operujący na wodach przybrzeżnych na wschód od Murmańska U 995 odbiera depeszę z rozkazami o następującej treści:

U 956 obsadzić rejon ataku AW 2120, U 995 2160.”.

Dwudziestego pierwszego grudnia około godziny piątej rano, przebywający w zanurzeniu okręt Hessa łapie kontakt akustyczny z jednostką nawodną, w stronę której niezwłocznie się kieruje, wychodząc na powierzchnię (miało to miejsce w pobliżu Mys Korabel`naya). W krótce potem o 05:06 (kwadrat marynarki AW 2169) obsada wachty dostrzega odległą o 4000 metrów wolno idącą w kierunku północnym małą jednostkę, którą po zmniejszeniu dzielącego dystansu do 300 metrów identyfikuje się jako rybacką o tonażu od 15 do 30 ton. Ponieważ cel nie jest wart torpedy Hans-Georg Hess nakazuje zatopienie go przy pomocy posiadanej artylerii. Pomiędzy 06:00 a 06:40 w kierunku kutra prowadzono ostrzał z działka kal. 37 m i działek kal. 20 mm, dodatkowo obrzucono go też granatami i finalnie staranowano, w wyniku czego ten przewrócił się do góry stępką. W trakcie taranowania na pokład U 995 dostał się też jeden z członków załogi kutra, którego wzięto do niewoli. Zatopioną jednostką okazał się być idący z osady Guba Drozdovka do Murmańska motorowy kuter RESCHITELNYJ (20 ton) na którego pokładzie oprócz 6 członków załogi znajdowało się także 26 pasażerów (wszyscy oni a także dwaj członkowie załogi zginęli, pozostałych trzech członków załogi kutra uratował ścigacz MO-251, który został wysłany w ten rejon na patrol z Iokangi, w związku z meldunkami o zauważeniu w morzu rozbłysków ognia artyleryjskiego). Wkrótce potem ze względu na nadejście świtu, licząc się z przeciwdziałaniem ze strony nieprzyjaciela Hans-Georg Hess nakazuje zanurzyć okręt. W trakcie pobytu pod wodą, w ograniczonym zakresie udało się przesłuchać jeńca uzyskując od niego informacje, że na wybrzeżu od Murmańska po Swiatoj Nos znajdują się tylko rybackie przystanie, ruch statków na Morze Białe ze względu na jego zalodzenie nie jest już możliwy a według obserwacji rybaków duże konwoje idą często ze wschodu (Kanin Nos) do Murmańska. Tego samego dnia pomiędzy 11:15 a 14:36, w pobliżu zajmowanej przez U 995 pozycji zarejestrowano obecność trzech ścigaczy lub trałowców, które w pewnych odstępach czasu zrzucały do wody małe ładunki wybuchowe. Dwudziestego drugiego grudnia przebywający w pobliżu Wysp Lickij U 995, w celu zaoszczędzenia baterii akumulatorów osiada na dnie w pobliżu dużej Wyspy Lickij, prowadząc następnie nasłuch hydrofonami. Dwudziestego trzeciego grudnia zainspirowany pomysłem I WO Hans-Georg Hess o 06:13 wysadza na brzeg jednej z większych wysp, zwanej Mali Kij dwuosobowy odział zwiadowczy złożony z I WO Schrödera i BtsMt Josefa Klapfa, którego celem jest przeprowadzenie rekonesansu oraz utworzenie posterunku obserwacyjnego. W tym czasie o 06:22 okręt ponownie kładzie się na dnie (w tym miejscu było ono na głębokości 35 metrów). O 14:44 U 995 z powrotem pojawia się na powierzchni a o 15:10 zabiera z pontonu wysłanych na brzeg zwiadowców. Po powrocie na pokład I WO raportuje Hessowi, że wyspa jest nie zamieszkana, a wykryta chata rybacka jest pusta i nie używana, dodatkowo z jej szczytem o wysokości 60 metrów bardzo dobrze nadaje się na posterunek obserwacyjny, dając pole widzenia od Swiatoi Nos do przylądka Tieriebierskij. Kolejny dzień (24.12.) okręt spędza wciąż w tym samym rejonie prowadząc nasłuch oraz obserwację okolicy, nie nawiązując przy tym żadnego kontaktu z wrogiem. Tego samego też dnia na spoczywającym na dnie na głębokości 100 metrów okręcie obchodzona jest Wigilia. Pierwszy dzień świąt mija spokojnie natomiast drugi (26.12.) jest już zgoła odmienny, bowiem o 15:36 (kwadrat marynarki AW 2129) dostrzega się wykrytą jakiś czas temu przez GHG wrogą jednostkę, którą po zmniejszeniu dystansu okazuje się być uzbrojony kuter rybacki. O 16:19 (kwadrat marynarki AW 2242) Hans-Georg Hess nakazuje odpalić z wyrzutni nr II torpedę, która jednak okazuje się wadliwa. Niezrażony tym niepowodzeniem dowódca U 995 kontynuuje pościg za wrogiem i w drugim, mającym miejsce o 18:33 ataku z wyrzutni nr I wystrzeliwuje drugą torpedę, która po 30 sekundach trafia w cel, powodując jego zatonięcie w przeciągu minuty. Zatopioną jednostką tym razem jest należący do radzieckiego armatora Narodnyj Komissariat Rybnoj Promyshlennosti (NKRP), zmierzający z Murmańska na łowiska motorowy trauler RT-52 SOM (471 ton). Także i tym razem udaje się wziąć jeńca (reszta załogi 30 osób zginęła), który w trakcie przesłuchania zeznał, że jego jednostka była uzbrojona w 1 działko kal. 45 mm, 2 działka Oerlikon kal. 20 mm, 2 karabiny maszynowe oraz bomby głębinowe a do jej zadań należało obok łowienia także i dozorowanie. Trzy dni później, dwudziestego dziewiątego grudnia znajdujący się na podejściu na Morze Białe U 995 o 10:03 w kwadracie AW 2217 dostrzega na horyzoncie smugi dymu, które po zmniejszeniu się dystansu okazały się należeć do kabotażowca idącego w eskorcie dwóch dozorowców (w rzeczywistości jest to zespół radzieckich okrętów w składzie trałowce T-883 i T-887 oraz ściągacz BO-142, który ma za zadanie sprawdzić akwen przed przybyciem konwoju KB-37). W mającym miejsce o 15:09 w kwadracie AW 2297 pierwszym ataku, w kierunku „statku” wystrzelono torpedę FAT I, która jednak chybia. Pudło spowodowane jest przez zmianę kursu przez niedoszłą ofiarę, która po wykryciu obecności U 995 skierowała się w jego stronę z zamiarem taranowania, przechodząc ostatecznie za jego rufą w odległości zaledwie 200 metrów. O 15:15 w kierunku tego samego celu, który w międzyczasie otworzył ogień z wyrzutni nr V odpalono drugą torpedę, która tym razem trafia w cel powodując jego zatonięcie. Zatopioną jednostką okazuje się być dawny trauler rybacki RT-45 Dvina a obecnie trałowiec T-883 (633 ton), wraz z którym na dno poszła cała jego załoga (wynikało to z faktu, że towarzyszące jednostce pozostałe okręty oddaliły się z miejsca akcji nie prowadząc żadnych działań). W tym czasie nie niepokojony przez nikogo U 995 oddala się z miejsca akcji idąc na powierzchni oraz korzystając z przechodzących raz po raz śnieżyc. W sylwestra o 21:19 (kwadrat marynarki AW 2129) w związku z silnym zalodzeniem Hans-Georg Hess nakazuje zanurzyć okręt, pozostając następnie pod wodą do 23:45. W Nowy Rok na polecenie dowództwa o 22:30 (kwadrat marynarki AW 2529) rozpoczęto marsz powrotny, w trakcie którego trwania następnego dnia o 20:38 w kwadracie AC 8949 nawiązano kontakt wzrokowy z uzbrojonym traulerem, w kierunku którego o 20:52 wystrzelono dwie torpedy, której jednak spudłowały. W powtórnym ataku, mającym miejsce o 21:13 (kwadrat marynarki AC 8973) z wyrzutni nr II odpalono trzecią torpedę, która na skutek defektu poszła po powierzchni rozpoczynając zataczanie kręgów. Niezrażony tym niepowodzeniami Hans-Georg Hess kontynuuje pościg i w ostatnim, mającym miejsce o 23:07 (kwadrat marynarki AC 8971) ataku z wyrzutni nr IV odpala torpedę FAT II, rejestrując odgłos detonacji na zakończenie jej biegu (zanim jednak to nastąpiło, w międzyczasie zaobserwowano, że niedoszła ofiara weszła do nieodległej zatoczki). Wkrótce potem z powrotem podjęto przerwany marsz powrotny do bazy, po drodze krótko bezskutecznie uczestnicząc w polowaniu na składający się 38 statków, idący z Loch Ewe do Murmańska konwój JW.63. 5 stycznia o godzinie 12:10 przybyto do Tromsø, gdzie na brzeg zdano obydwu jeńców. Po przenocowaniu, już następnego dnia o 07:00 wyruszono w dalszą drogę, przybywając do Kilbotn siódmego maja, gdzie o 14:15 zacumowano przy burcie okrętu bazy BLACK WATCH. W trakcie trwającego 26 dni patrolu U 995 przepłynął 3.055,4 mili morskiej na i 322,1 mili morskiej pod powierzchnią, zatapiając w tym czasie 1 kuter, 1 dozorowiec oraz 1 trałowiec.

Patrol 8 (03.02.1945 – 06.03.1945)

03.02. U 995 pod dowództwem Hansa-Georga Hessa opuszcza Kilbotn, by zgodnie z otrzymanymi rozkazami zwalczać nieprzyjacielską żeglugę na wodach Oceanu Arktycznego i Morzu Barentsa. W nadchodzących dniach głównym celem dla przebywających na tym akwenie u-bootów będzie idący z Loch Ewe do Murmańska, składający się z 29 statków konwój JW.64. Przeciwko ww. nieprzyjacielskiemu zgrupowaniu dowództwo tworzy Grupę Rasmus, zaś czterem okrętom m.in. i U 995 nakazuje zająć pozycję w pobliżu Kolafjordu (obok JW.64 celem dla Hessa ma być też lokalna żegluga). W trakcie marszu w stronę nakazanego rejonu Hans-Georg Hess po konsultacji ze swoim oficerami wachtowymi postanawia dokonać rekonesansu wód Varangerfjordu i jego odnogi Bøkfjordu a przede wszystkim zajętego przez Rosjan, znajdującego się na końcu tego drugiego norweskiego portu Kirkenes. Siódmego lutego o 05:36 U 995 osiąga wejście do Varangerfjordu, kładąc się na dnie. Po zapadnięciu ciemności o 19:05 Hans-Georg Hess nakazuje wynurzenie okrętu i skierowanie się na powierzchni wodami Varangerfjordu ku wejściu do długiego na 35 kilometrów Bøkfjordu, gdzie dociera krótko po północy. W trakcie marszu jego wodami, w celu obniżenia swojej sylwetki U 995 znajduje się w pozycji półzanurzonej z wystającym nad wodę jedynie kioskiem. Około godziny 03:00 okręt osiąga południowo – zachodni zakątek Renøy, gdzie na brzegu dostrzeżono nieprzyjacielski posterunek obserwacyjno – sygnalizacyjny. Obawiając się wykrycia Hans-Georg Hess nakazuje zanurzenie i posadowienie okrętu na dnie, by odczekać jakiś czas i zorientować się w sytuacji. O godzinie 09:00, zaraz po wykryciu przez GHG szumów pracujących śrub Hess nakazuje wyprowadzić U 995 na peryskopową. W trakcie przeprowadzonej następnie obserwacji okolicy przez peryskop dostrzeżono: na lądzie odległy o zaledwie 100 metrów posterunek a na redzie i w porcie Kirkenes norweski statek, parę kutrów rybackich oraz mniejszych jednostek wojennych. Po minięciu okrętu przez grupę kutrów rybackich dowódca U 995 podejmuje próbę zbliżenia się do portu. W trakcie kolejnej prowadzonej przez peryskop obserwacji Hans-Georg Hess stwierdza, że reda jest pusta. O 11:00 w momencie gdy znajdowano się zaledwie 1,5 kilometra od portu Kirkenes, idący cały czas w zanurzeniu na głębokości 40 metrów okręt najpierw ociera się o łańcuch kotwiczny (najprawdopodobniej boi wyznaczającej tor wodny) a następnie uderza o podwodną skałę, na której to utyka z wyraźnym przegłębieniem na rufę. Za względu na panujący dzień aż do zapadnięcia zmierzchu nie podjęto się próby wynurzenia, by nie zdradzić wrogowi swojej pozycji (w trakcie spoczywania w tej niewygodnej pozycji cały czas prowadzono nasłuch hydrofonami, odnotowując na powierzchni ruch małych jednostek wojennych i rybackich. Po zapadnięciu zmroku, około godziny 16:00 Hans-Georg Hess nakazuje wyprowadzić okręt na peryskopową. W trakcie przeprowadzonej następnie obserwacji okolicy przez peryskop dostrzeżono stojący przy pirsie węglowym w Kirkenes pojedynczy statek oceniony przez Hessa na ca. 6.000 ton. Owym statkiem jest należący do norweskiego armatora Den Norske Amerikalinje A/S frachtowiec IDEFJORD (4.287 ton), który przybył do Kirkenes idąc w konwoju przybrzeżnym KP-1. W mającym miejsce o 16:15 pierwszym ataku w stronę wykrytej jednostki z wyrzutni nr I i II wystrzelono dwie torpedy (FAT IIIa i FAT II) a po 2 minutach i 23 sekundach zarejestrowano odgłos detonacji i krótkotrwały szum wdzierającej się wody. Według oceny Hansa-Georga Hessa jedna z torped trafiła w część dziobową statku a druga „wyszła” na brzeg nie detonując. Chcąc dobić statek wykonano drugie podejście i o 16:35 z wyrzutni nr IV odpalono torpedę FAT I, rejestrując po 2 minutach i 5 sekundach odgłos detonacji oraz zauważając słup wody. Tym razem według oceny dowódcy torpeda miała trafić w to samo miejsce a sam frachtowiec miał osiąść na dnie. W rzeczywistości wszystkie torpedy chybiły celu (mógł na to wpłynąć prąd płynący przez Langfjord, który wpada do Bøkfjordu w rejonie Kirkenes) a sam statek następnego dnia w eskorcie norweskich jednostek wyruszył do Liinahamari. Po wycofaniu się w zanurzeniu z portu, o 17:23 dotarto w rejon Renøy, skąd w stanie półzanurzonym kontynuowano dalej odwrót na wody Varangerfjordu. O 20:00 (kwadrat marynarki AC 8722) okręt zszedł pod wodę, pozostając następnie w zanurzeniu do 21:11, kiedy to po wynurzeniu skierował się w stronę Półwyspu Rybackiego. O 21:39 na polecenie Hessa nadano do dowództwa meldunek z przebiegu ataku, który miał następującą treść:

Ponieważ nie ma ruchu w rejonie Półwyspu Rybackiego, Kirkenes, 2 trafienia w 6000-nik przy pirsie. Podejrzewam, że osiadł na dnie. Norweskie jednostki patrolowe.”.

Dziesiątego lutego o 06:27 na U 995 odebrano pochodzącą z FdU depeszę z rozkazami o następującej treści:

1. Murmańskie okręty dołączyć do Grupy Rasmus. 2. Jako rejon operacyjny zająć możliwie do 11 lutego przed wschodem słońca: Hess AC 8495. Na południe od AC 82 w żadnym wypadku nie zostać wykrytym.”.

Następnego dnia okręt kilkakrotnie uzyskiwał kontakt z małymi jednostkami wojennym oraz pojedynczym frachtowcem ocenianym na 3.000 ton z ataku na który, ze względu na pogarszającą się widoczność zrezygnowano. Dwunastego lutego wyczekiwany od początków miesiąca konwój JW.64, na który polował m.in. i U 995 wchodzi na wody Kolafjordu. Następnego dnia tuż po północy (kwadrat marynarki AC 8577) na okręcie Hessa odebrano skierowaną do dowódcy depeszę o odznaczeniu go za śmiały atak na Kirkenes Krzyżem Rycerskim Żelaznego Krzyża. Kolejne dni to bezowocne poszukiwanie celów w kwadratach AC 88, 84, 87, 85 (dostrzeżono przez peryskop kilka wrogich samolotów oraz uzyskano parę słabych kontaktów akustycznych). Siedemnastego lutego po wykryciu o 02:20 (kwadrat marynarki AC 8828) szybko zbliżającego się kontaktu lotniczego schowano się pod wodę a wkrótce potem uzyskano kontakt akustyczny z szybkimi jednostkami nawodnymi prowadzącymi poszukiwania przy pomocy azdyku. Wieczorem o 18:03 w kwadracie AC 8574 na kursie 330˚w odległości 5000 metrów dostrzeżono sylwetkę U-boota, którym po wymianie sygnałów rozpoznawczych okazał się być U 310. Tego samego dnia wody Kolafjordu opuścił składający się z 33 statków konwój powrotny RA.64. Osiemnastego lutego o godzinie 04:00 na pokładzie U 995 odebrano pochodzącą z dowództwa depeszę z rozkazami o następującej treści:

Hess, Ley nie operować razem z Grupą Rasmus, zamiast tego jako Murmańskie Okręty prowadzić działania przeciwko przybrzeżnej żegludze.”.

Kolejne dni to monotonia bezskutecznego poszukiwania wroga, przerwana 21 lutego ponownym spotkaniem z U 310, z którego to dowódcą Hans-Georg Hess wymienił się informacjami oraz spostrzeżeniami. Dwudziestego trzeciego lutego U 995 ponownie przeprowadził rekonesans Varangerfjordu, nie odnajdując tam jednak celów dla swoich torped. Tego samego dnia o 10:30 odebrano skierowane do Murmańskich Okrętów polecenie operowania przeciwko uszkodzonej jednostce meldowanej przez rozpoznanie radiowe. Kolejne dni to znowu bezskuteczne patrolowanie w poszukiwaniu wartościowych celów. 27 lutego o godzinie 04:08 w kwadracie AC 8869 w odległości 4000 metrów na kursie 240˚ dostrzeżono sylwetkę U-boota, który w momencie gdy dystans spadł do 2000 metrów schował się pod wodę. W zaistniałej sytuacji podobny manewr wykonał też i U 995 a wkrótce potem przy pomocy podwodnego telefonu wymieniono się sygnałami rozpoznawczymi. Wtedy też okazało się, że napotkanym okrętem jest U 318, z którego to dowódcą Hans-Georg Hess zaraz po wynurzeniu wymienił się informacjami oraz spostrzeżeniami. Po zakończeniu spotkania U 995 schował się pod wodę i obrał kurs na przybrzeżny szlak żeglugowy Teriberka – Charłow. Tego samego dnia osiągnięto rejon Wyspy Charłow nie napotykając tam jednak wroga. Podobna sytuacja miała miejsce następnego dnia (28.02.) tym razem w rejonie portu Teriberka (którego rozpoznania m.in. dokonano). Jeszcze dwudziestego ósmego lutego w godzinach wieczornych dwukrotnie musiano chować się pod wodę zaraz po tym jak detektor fal radarowych uzyskał namiar na zbliżający się kontakt lotniczy. Pierwszego marca o 21:08 na U 995 odebrano kolejną depeszę z FdU z rozkazami o następującej treści:

Murmańskie Okręty. U 995, U 310, i U 318: zamiar wykorzystania starych okrętów w walce przeciwko następnemu konwojowi PQ. Dlatego też oszczędzać paliwo by pozostać w rejonie operacyjnym do 15 marca.”.

W odpowiedzi na ww. rozkazy o 23:08 Hans-Georg Hess nadał do dowództwa meldunek o posiadaniu w swoich zbiornikach zaledwie 20 m3 paliwa oraz o braku ruchu za wyjątkiem wrogich patroli. Drugiego marca o 10:45 na U 995 odebrano depeszę z nowymi rozkazami o następującej treści:

Will, Hess tak postępować, by zagwarantować przybycie do Narwiku wieczorem 5 marca.

O 11:10 (kwadrat marynarki AC 8858) idący w zanurzeniu U 995 nawiązuje kontakt akustyczny z jednostką nawodną, którą po wyjściu na peryskopową i identyfikacji przez peryskop okazał się być w ocenie dowódcy wrogi eskortowiec typu Atherstone (Hunt). Dziesięć minut później o 11:20 w kierunku dostrzeżonego celu z wyrzutni nr II odpalono torpedę, która jednak spudłowała (po 11 minutach i 10 sekundach zarejestrowano odgłos detonacji prawdopodobnie kończącej swój bieg torpedy). O 12:51 w kwadracie AC 8858 nawiązano kontakt z drugim, znajdującym się na kursie 330˚, odległym o 4000 metrów eskortowcem, w kierunku którego niezwłocznie się skierowano. Po osiągnięciu dogodnej pozycji o 13:16, ponownie z wyrzutni nr II odpalono torpedę, która po 7 minutach i 32 sekundach trafiła w cel, który po silnej wtórnej eksplozji poszedł na dno. Zatopionym okrętem okazał się być radziecki ścigacz okrętów podwodnych BO-224 eks amerykański SC-497 (105 ton) na którym zginęło 7 z 31 członków jego załogi. Wkrótce potem na miejsce zatopienia przybyły inne radzieckie okręty, które przystąpiły do poszukiwania i polowania na napastnika, które trwało kilka godzin (w jego trakcie na bliskim i średnim dystansie odnotowano blisko 107 detonacji bomb głębinowych). Ostatecznie po zgubieniu prześladowców o 17:30 U 995 z powrotem pojawił się na powierzchni rozpoczynając marsz powrotny do bazy. Jeszcze tego samego dnia o 19:08 Hans-Georg Hess wysłał do dowództwa meldunek o zatopieniu brytyjskiego eskortowca. Piątego marca o 06:53 U 995 przybywa do Harstad, skąd po uzupełnieniu zapasów o 09:08 wyrusza w dalszą drogę. O 16:20 zawinięto do Ramsund, gdzie na brzeg przekazano posiadany zapas torped, po czym już następnego dnia o 14:00 skierowano się do Narwiku, gdzie przybyto cztery godziny później. W trakcie trwającego 32 dni patrolu U 995 przepłynął 2.531 mil morskich na i 839,5 mili morskiej pod powierzchnią.

Patrol 9 (13.03.1945 – 25.03.1945)

13.03. U 995 pod dowództwem Hansa-Georga Hessa opuszcza bazę w Narwiku, by zgodnie z otrzymanymi rozkazami zwalczać nieprzyjacielską żeglugę na wodach Oceanu Arktycznego i Morzu Barentsa. Cztery dni później 17 marca na pokładzie U 995 odebrano pochodzącą z FdU depeszę z rozkazami o następującej treści:

U 995, U 968, U 992 i U 313 dołączyć do Grupy Hagen. Rejony operowania: U 310 AC 8496, U 318 AC 8578, U 668 AC 8865, U 313 AC 8859, U 992 AC 8858, U 716 AC8864/8856, U 997 AC 8855, U 312 AC 8828, U 307 AC 8853, U 711 AC 8893.”.

W tym okresie głównym celem wszystkich jednostek jest składający się 26 statków idący od 11 marca z Clyde do Murmańska konwój JW.65. Dwudziestego marca po godzinie 08:00 operujący w odległości ca. 24 mil morskich na wschód od latarni morskiej Kildin Nord U 995 nawiązuje kontakt z oczekiwanym konwojem i w mającym miejsce o 09:10 ataku w kierunku trzech statków (dwóch ocenianych na 7.000 ton i jednego o tonażu 8.000) wystrzeliwuje salwę czterech torped, zgłaszając zatopienie jednej jednostki oraz uszkodzenie dwóch kolejnych. W rzeczywistości tylko jedna torpeda okazała się być celna, trafiając w rejonie maszynowni i ciężko uszkadzając należący do amerykańskiego armatora R.A. Nicol & Co. Inc. z Nowego Jorku frachtowiec typu Liberty HORACE BUSHNELL (7.176 ton), który ostatecznie zostanie uratowany i po doprowadzeniu przez dwa radzieckie holowniki do Teriberska osadzony na mieliźnie (ze względu na rozmiar uszkodzeń statek zostaje zgłoszony jako strata całkowita, choć po wojnie w 1949 roku Rosjanom udaje się go podnieść i po generalnym remoncie oraz przebudowie w stoczni Mathias Thesen Werft w Wismarze ponownie wcielić do służby jako zaopatrzeniowiec dalekomorskich flot połowowych PAMYATI KIROVA, pod którą to będzie pływać aż do pocięcia na złom w 1978 roku). Wracając do U 995 to zaraz po tym ataku zmuszony był wymykać się jednostkom eskorty, które niezwłocznie przystąpiły do polowania na napastnika Dwudziestego pierwszego marca Hans-Georg Hess otrzymuje rozkaz powrotu do bazy. W trakcie tego marszu już na „bezpiecznych” wodach U 995 wchodzi na podwodną skałę i dopiero po kliku podjętych próbach udaje mu się z niej zejść. Ostatecznie 25 marca okręt cumuje w bazie Harstad, kończąc trwający 12 dni patrol.

26.03.1945 U 995 pod dowództwem Hansa-Georga Hessa opuszcza Harstad, by zgodnie z otrzymanym poleceniem skierować się na generalny remont oraz przebudowę (instalacja chrap) do bazy w Trondheim, gdzie przybywa dwa dni później 28 marca.

Koniec wojny zastaje U 995 w bazie w Trondheim, gdzie ze względu na nie zdatność do odbycia rejsu jako jeden z trzech okrętów podwodnych (pozostałe dwa to U 926 i U 1202) pozostaje w Norwegii i nie udaje się do Wielkiej Brytanii.

*     *     *

Wszyscy członkowie załogi U 995 (w kolejności alfabetycznej)

Nazwisko, Imię

Funkcja na okręcie

Arand Fritz

Seemann

Behnke Helmut

Wachmeister

Beusch Heinz

Artillerie-Mechaniker

Bittner Hannes

I Mechanikiermaat

Böhm Karl-Heinz

II.WO a następnie I.WO

Böhnert Siegfried

Seemann

Böse Karl

III.WO

Brachmann Karl

Dieselmaat

von Bremen Fritz

WO

Brückner Herbert

Sanitätsmaat

van der Burg Theo

Funkgast

Clemens Fritz

Funkgast

Cordes Waldemar

Seemann

Dilling Horst

Seemann

Dopke Bernhard

Torpedomechaniker

Dreyer Heinrich

Seemann

Düffels Heinz

Steuermann

Eckstein Konrad

Funkgast

Feigenbutz Peter

Koch

Fessel Horst

Seemann

Freese Hermann

Seemann

Friedrich Arthur

Seemann

Geißler Fritz

Seemann

Graf Josef

Seemann

Gürke Joachim

I Funkmaat

Hasse Konrad

Seemann

Heinz Franz

Funkgast

Heise ?

Seemann

Herweg Ernst

E-Ober-Maschinist

Hess Hans-Georg

Olt.z.S.d.R (II dowódca)

Hoffman Wolfgang

E-Gast

Homsheid Peter

E-Maschinengast

Immenroth Erich

Funkgast

Klapf Josef

Bootsmann

Knop Bernhard

Oberbootsmaat

Köhntopp Walter

KpLt (I dowóodca)

Krichel Peter

Dieselgast

Krigoleit ?

Seemann

Künne Heinz

Dieselgast

Kuhn Edgar

E-Maschinengast

Leonhard Willi

Seemann

Lohde Helmut

Maat

Liedtke Heinz

Oberssteuermann

Malik Eduard

Dieselmaat

Marx Günther

Zentralegast

Meier Heinrich

II. Funkmaat

Mohn Hubert

Seemann

Moritz

Zentralegast

Motyka Emmerich

Funkgast

Mühlberger Martin

Funkgast

Müller E.

Seemann

Müssner Rudolf

I E-Maschinen-Maat

Nowak Bernhard

Seemann

Orglmeister Rudolf

Funkgast

Ottine Alfred

Funkgast

Otto Georg

II Zentrle-Maat

Peters Karl-Heinz

E-Gast

Peters Wilhelm

Diesel-Obermaschinist

Pforr Nobert

Dieselmaat

Ritzer Kurt

Bootsmaat

Reising Peter

E-Gast

Reuter ?

Diesel-Obermaschinist

Röhling Karl-Heinz

Fähmrich(Ing.)

Sachse Erich

Bootsmaat

Schiel Willi

Zentralegast

Sommer Rudolf

Dieselgast

Schlörit Günther

Seemann

Schmidt Alfred

Seemann

Schröder Rüdiger

I.WO

Schwab ?

Torpedomechanikier

Schwedhelm Richard

Funkgast

Silberbach Günther

Bootsmaat

Streicher Josef

Sanitätsmaat

Strempel Karl

Seemann

Tobschall Kurt

Seemann

Urbas Josef

Dieselmaat

Weiß Karl

Seemann

Wellnitz Rudolf

L.I.

Wenzl Otto

Seemann

Wieboldt Hugo

Seemann

Winkler Heinz

Torpedomechaniker

Zitscher Fritz

WO

Zumsteg Hermann

I Zentralemaat

Zuttermeister Werner

Torpedogast

Poniżej godła U 995 – żródło http://uboat.net.

„Koła olimpijskie” – godło malowane w okresie gdy okrętem dowodził Walter Köhntopp, który należał do tzw. „Załogi Olimpijskiej”, Załoga 1936 (Besatzung 1936).

Emblemat 13 Flotylli U-bootów – malowany w okresie gdy okręt operował w jej składzie.

„Fang den Hut” – godło nawiązujące do popularnej dziecięcej gry planszowej, używane w okresie gdy okrętem dowodził Hans-Georg Hess

Poniżej U 995 przy burcie U 861, Trondheim maj 1945 roku, zbiory własne, autor nieznany.

*     *     *

KNM KAURA (S-309) ex U 995 Typ VIIC/41

Wcielenie do służby:

01.12.1952

Wycofanie ze służby:

15.12.1962

Dowódcy KNM KAURA (S-309)

06.12.1952 – 14.05.1954

por. Nils Tiltnes

10.01.1958 – 27.02.1960

kpt. Bjørn Ellingsen

01.03.1961 – 26.08.1961

kpt. Marquard Otto Orming

27.08.1961 – 23.01.1962

kpt. Sivert Andreas Fahrstad

23.01.1962 – 15.12.1962

kpt. Ole Kristian Thomesen

Historia służby:

W październiku 1948 roku dawny okręt Waltera Köhntoppa i Hansa-Georga Hessa na mocy porozumień międzynarodowych zostaje przekazany Norwegom. Po remoncie 1 grudnia 1952 roku dawny U 995 zostaje wcielony w skład norweskiej marynarki jako KNM KAURA (S-309), gdzie wykorzystywany jest jako jednostka szkoleniowa. W 1957 roku okręt przechodzi remont generalny oraz przebudowę, po którym ponownie wraca do służby. 15 grudnia 1962 roku ze względu na fatalny stan techniczny związany z wyeksploatowaniem mechanizmów KNM KAURA zostaje wycofana ze służby i odstawiona w bazie Haakonsvern koło Bergen, gdzie spędza kilka kolejnych lat oczekując decyzji odnośnie swego losu.

Poniżej: KNM KAURA(S-309), .autor nieznany, Marinemuseet / zbiory własne.

*     *     *

 Powrót U 995 do ojczyzny oraz nowa rola okrętu

Wycofanym ze służby okrętem zainteresowała się Bundesmarine oraz wiele organizacji skupiających weteranów wojny, którzy podjęli wspólne działania na rzecz przejęcia niepotrzebnej Norwegom jednostki. Działania te zakończyły się sukcesem i Norwegia w ramach współpracy pomiędzy państwami NATO zgodziła się przekazać okręt z zastrzeżeniem, że ma być on zachowany jako pomnik – muzeum. Ósmego października 1965 roku dawna KAURA trafia do bunkra okrętów podwodnych w Laskewag w Bergen (dawny bunkier u-bootów Bruno), gdzie zostaje sprawdzona i przygotowania do odbycia rejsu do Niemiec. Czternastego października o godzinie 15:10 na holu holownika FAIRPLAY II dawny U 995 opuszcza Bergen przybywając do Kilonii osiemnastego października, po ponad dwudziestu jeden latach od wyjścia z niej w swój pierwszy rejs jako okręt frontowy. W Kilonii U 995 zostaje zacumowany w Arsenale Marynarki, gdzie przebywa do 24 września 1970 roku. W tym czasie rozpoczęto zbiórkę funduszy na renowację okrętu do stanu, jaki przedstawiał w maju 1945 roku oraz planować miejsce jego ekspozycji (ze względu na brak miejsca odrzucono koncepcję posadowienia go w pobliżu Mauzoleum Moltenort w Heikendorf, w którym to znajdują się tablice upamiętniające załogi okrętów podwodnych, które zginęły w trakcie obu wojen światowych i okresie powojennym). Dwudziestego ósmego lipca 1970 roku po długich politycznych walkach Ministerstwo Obrony RFN wydaje zgodę na przekształcenie okrętu w pomnik – muzeum i ustawienie go w Laboe przed pomnikiem chwały marynarki. Dodatkowo Ministerstwo Obrony poleca też dowództwu Dywizjonu Marynarki Ostsee, by umową użyczenia przekazało U 995 Niemieckiemu Związkowi Marynarki. W piątek 25 września 1970 roku o 15:30 dwa dysponujące unosem 400 ton pływające żurawie Magnus podnoszą z wody kadłub U 995 a następnie ustawiają go na umocnionym nabrzeżu Arsenału Marynarki, gdzie w kolejnych miesiącach trwa mozolna praca nad przywróceniem okrętowi stanu z maja 1945 roku. W międzyczasie rozpoczyna się też operacja wykopania kanału dzięki któremu pływające żurawie dostarczą okręt do odpowiednio przygotowanego miejsca jego stałej ekspozycji. Po zakończeniu prac na okręcie oraz przy tworzeniu kanału 25 i 26 września 1971 roku podjęte zostają dwie próby jego przetransportowania do Laboe, które w obu przypadkach zostają jednak przerwane ze względu na defekty żurawi pływających. W sobotę drugiego października 1971 roku w oficjalnej ceremonii Marynarka Wojenna Królestwa Norwegii przekazuje weterana rządowi Republiki Federalnej Niemiec. W ceremonii obok kilku byłych niemieckich i norweskich członków załogi uczestniczą m.in. reprezentujący Królewską Marynarkę Norweską podpułkownik Sztabu Generalnego Mioen, podsekretarz Sstanu Vorndran jako przedstawiciel rządu Republiki Federalnej Niemiec oraz minister kultury landu Szlezwik-Holsztyn prof. Walter Braun. Kolejna próba przetransportowania okrętu miała zostać podjęta pod koniec października (30 i 31) ale ze względu na warunki pogodowe została ponownie przesunięta. Czwartego listopada wreszcie udaje się podnieść i przetransportować okręt wodami fiordu kilońskiego do Laboe, gdzie okazuje się, że wybagrowany kanał ponownie wymaga prac. Chcąc nie chcąc żurawie z podwieszonym U 995 zawracają do Kilonii, gdzie ponownie zostaje on ustawiony na nabrzeżu Arsenału Marynarki, spędzając tak większość zimy 1971/1972 roku. Ostatecznie po pogłębieniu kanału oraz przy dobrej pogodzie 13 marca 1972 roku udaje się wreszcie przetransportować okręt na przewidziane dla niego miejsce i ustawić w pozycji dziobem do wyjścia z fiordu u podnóża pomnika chwały marynarki. Wkrótce potem ostatni szary wilk należący do jednostek typoszeregu VII zostaje udostępniony do zwiedzania. Na początku lat 90-tych ze względu na pogarszający się stan kadłuba (na co wpływ mają czynniki pogodowe oraz sól morska) U 995 przechodzi gruntowny remont realizowany przez pracowników stoczni w Laboe (w jego trakcie zostaje usunięta cała sekcja dziobowa aż do mocowania kadłuba ciśnieniowego, którą zastępuję „nowa”, ze starego dziobu zostają wycięte zewnętrzne elementy wyrzutni torpedowych oraz wymontowane wszystkie oryginalne elementy.

Poniżej: U 995 na terenie Arsenału Marynarki, Kilonia maj 1967 r., .autor Friedrich Magnussen, Stadarchiw Kiel / zbiory własne.

Poniżej: U 995 na terenie Arsenału Marynarki, Kilonia maj 1971 r., .autor Friedrich Magnussen, Stadarchiw Kiel / zbiory własne.

Poniżej: U 995 na terenie Arsenału Marynarki, Kilonia maj 1971 r., autor Friedrich Magnussen, Stadarchiw Kiel / zbiory własne.


Poniżej: Próbne podniesienie U 995 przez dwa żurawie pływające, Arsenał Marynarki, Kilonia 28.10.1971 r., autor Friedrich Magnussen, Stadarchiw Kiel / zbiory własne.


Poniżej: U 995, Laboe, kwiecień 1974 r., autor Friedrich Magnussen, Stadarchiw Kiel / zbiory własne.


Poniżej: U 995, Laboe, kwiecień 1976 r., autor Friedrich Magnussen, Stadarchiw Kiel / zbiory własne.

*     *     *

Bibliografia

http://uboat.net

http://www.ubootwaffe.net

http://uboatarchive.net/

http://www.wlb-stuttgart.de/seekrieg/chronik.htm

http://www.u-boot-archiv.de/

http://www.u-historia.com/

http://www.u-995.com

 

Blair Clay - Hitlera Wojna U-bootów tom I i II

Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Die U-boot-Kommandanten tom 1

Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Der U-Boot-Bau auf Deutschen Werften von 1935 bis 1945 tom 2

Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Deutsche U-Boot-Erfolge von September 1939 bis Mai 1945 tom 3

Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Deutsche U-Boot-Verluste von September 1939 bis Mai 1945 tom 4

Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Die Ritterkreuzträger der U-Boot-Waffe von 1939 bis Mai 1945 tom 5

Ritschel Herbert – Kurzfassung Kriegstagebücher Deutscher U-boote 1939 - 1945 Band 14 KTB U 850 - U 1110

Rohwer Jürgen: Axis Submarine Successes 1939 – 1945

Trojca Waldemar - U-bootwaffe 1939-1945 cz. 1, 2, 3, 4

Wetzel Eckard – U 995 Das U-Boot vor dem Marine-Ehrenmal in Laboe

Wetzel Eckard – Wojna U-bootów na Morzu Norweskim

*     *     *

Zwiedzamy U 995

Bilet wstępu na U 995 możemy nabyć w kiosku z pamiątkami, mieszczącym się tuz przy wejściu na teren Marine Ehermal, koszt wstępu (w 2023 r.) to: bilet 7 euro bilet normalny, 5 euro ulgowy. Istnieje też możliwość zakupu biletu łączonego uprawniającego do wstępu do obu obiektów, koszt to 13 euro bilet normalny i 9 euro ulgowy.


Dzięki swojemu posadowieniu U 995 można obejść dookoła podziwiając każdy detal jego budowy.

U 995 (2016 r.)









































U 995 (2023 r.) 









Trasa zwiedzania po wnętrzu U 995 zaczyna się w rufowym przedziale mieszczącym wyrzutnię torpedową nr V oraz silniki elektryczne i dalej wiedzie przez następującej przedziały: silników diesla, kuchnia i rufowa toaleta (na zdjęciach w swojej głównej roli i jako podręcznej spiżarki), kwatery inżynierów i podoficerów, centralę (ze względów bezpieczeństwa nie ma możliwości wejścia do kiosku, pomost i na główny pokład), kwatery oficerów i starszych podoficerów (koja dowódcy, kabina radio, kabina hydro, koje oficerów, koje starszych podoficerów, dziobowa toaleta) oraz dziobowy przedział torpedowy, skąd wyjściem przy wyrzutniach torpedowych kończymy naszą wycieczkę po wnętrzu okrętu. Uwaga trasa ma dwa znaczące utrudnienia, bowiem do centrali wchodzimy i z niej wychodzimy poprzez włazy kuliste. Oczywiście zwiedzając U 995 trzeba też uważać na różne wystające elementy.

I Przedział rufowej wyrzutni torpedowej i silników elektrycznych

(mieszczące dodatkowo: sprężarkę Junkersa po lewo od wyrzutni, silnik pomocniczy po prawo od wyrzutni, zapasowe stanowisko steru kierunku)












II Przedział silników diesla
















III Kuchnia i rufowa toaleta



Wyposażenie kuchni


Rufowa toaleta w swojej podstawowej roli

Rufowa toaleta w roli podręcznej spiżarki

IV Kwatery załogi maszynowej i podoficerów




V Centrala

Żyrokompas i szyb peryskopu bojowego.

 


Pompa główna


Rufowy właz kulisty oraz znajdujące się nad nim  pokrętła odpowietrzników zbiorników zanurzeniowych



Echosonda

Poczwórne gniazdo pochłaniaczy potasowych oraz log okrętowy



Stanowisko nawigatora

 

 


Wyjście do kiosku i na pomost

Peryskop przeciwlotniczy

 

 

Centrala w szerszym ujęciu








Stanowiska sterów głębokości




Papenberg i manometry: głębokości, wychylenia sterów, obrotów silników





„Tanenbaum” („Choinka”) – zawory zbiorników balastowych


Pozostałe elementy centrali




VI Kwatery oficerskie, starszych podoficerów, dziobowa toaleta

Koja dowódcy



Kabina radio

Kabina hydroakustyka

 









Dziobowa bateria akumulatorów

Koje oficerów i starszych podoficerów


Dziobowa toaleta

  Przedział w ujęciu od dziobu

VII Dziobowy przedział torpedowy


 


Koje załogi


Leże zapasowej torpedy pod dolnymi kojami załogi

Szyna transportowa do obsługi torped / min



Pochłaniacze potasu

Dziobowe wyrzutnie torpedowe

 

 

 










 

Spust wyrzutni nr III do ręcznego odpalania torped

Zdublowane z komputerem w centrali stanowisko nastaw torped


Pokręt kabestanu kotwicznego oraz po lewo tablica gotowości wyrzutni torpedowych

Dziobowy właz załadunkowy torped

Podwieszona na szynie transportowej Torpeda G7





 

 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz