piątek, 1 września 2023

Z cyklu „U-bootwaffe” … cz.19 - U 415 Typ VIIC

 

U 415 Typ VIIC

Stocznia:

F.Schichau GmbH, Danzig

Numer zamówienia:

116

Zamówienie:

15.08.1940

Położenie stępki:

12.07.1941

Wodowanie:

09.05.1942

Wcielenie do służby:

05.08.1942

Numer pocztowy:

M 50 314

Przebieg służby

05.08.1942 – 28.02.1943

8 Flotylla U-bootów, Danzig (szkolenie załogi)

01.03.1943 – 14.07.1944

1 Flotylla U-bootów, Brest (służba frontowa)

14.07.1944

zatonął w Breście po wejściu na angielską minę na zachód od sieci torpedowej (pozycja 48.24N, 04.30W).

Dowódcy:

05.08.1942 – 16.04.1944

OL ~ KL Kurt Neide

17.04.1944 – 14.07.1944

OL Herbert Werner

Liczba patroli: 6

Zatopione/uszkodzone statki handlowe: 1 (4.917 ton)/1 (5.486 ton)

Zatopione/uszkodzone okręty wojenne: 1 (1.340 ton)/0

Zestrzelone/uszkodzone samoloty: 2/0

30.10.1943

brytyjski bombowiec Wellington HF205 z 612 Sqdn RAF/C (pilot F/O R.S. Yeadon)

07.06.1944

brytyjski bombowiec B-24 Liberator B z 224 Sqn RAF.

Okres służby U 415 przed rozpoczęciem wykonywania patroli bojowych:

06.08. – 27.08.1942

Danzig – próby okrętu w ramach UAG I.

28.08. – 02.09.1942

Gotenhafen – próby broni torpedowej w ramach TEK.

04.09. – 05.09.1942

Rønne/Bornholm – próby hydrofonów w ramach UAG-Schall.

07.09. – 10.09.1942

Kiel – próby okrętu w ramach UAK.

11.09. – 12.09.1942

Swinemünde – odpoczynek w bazie.

15.09. – 15.10.1942

Hela – rejsy szkoleniowe w ramach Agru-Front.

17.10. – 20.10.1942

Danzig – prace naprawcze prowadzone przez stocznię Deutsche Werke.

21.10. – 30.10.1942

Pillau – szkolenie w strzelaniu torpedami w ramach 25 Flotylli U-bootów.

01.11. – 08.12.1942

Gotenhafen – oddelegowanie do 27 Flotylli U-bootów.

09.12. – 13.12.1942

Pillau c.d. szkolenia w strzelaniu torpedami w ramach 25 Flotylli U-bootów.

14.12. – 15.12.1942

Danzig – pobyt w doku stoczni Deutsche Werke.

16.12. – 30.12.1942

Gotenhafen – ćwiczenia z zakresu taktyki w ramach 27 Flotylli U-bootów.

02.01. – 21.02.1943

Kiel – przegląd okrętu oraz prace konserwacyjne prowadzone przez stocznię Kriegsmarinewerft.

22.01. – 26.02.1943

Kiel – przygotowanie okrętu do wyjścia na pierwszy patrol bojowy.

Patrol 1 (27.02.1943 – 05.05.1943)

27.02. U 415 pod dowództwem Kurta Neidego wraz z U 305 o godzinie 08:05 opuścił Kiel, by zgodnie z otrzymanymi rozkazami zwalczać nieprzyjacielską żeglugę na wodach Północnego Atlantyku. Trzy godziny później o 11:00 na rucie nr 15 spotkano się z  eskortą oraz osłanianym przez nią frachtowcem SANDVIK, w towarzystwie których oba u-booty obrały kurs na Duży Bełt. Następnego dnia tuż po południu, o 12:20 w punkcie Schw.21 doszło do wymiany składu eskorty na dwa dozorowce. Półtorej godziny później, o 13:50 w kwadracie AO 4459, po stronie sterburty dostrzeżono dryfującą minę morską. Pierwszego marca o 08:05 oba okręty zawinęły do bazy w Kristiansand, którą po uprzednim uzupełnieniu zapasów paliwa opuściły ponad trzy godziny później o 11:20 w eskorcie trawlera z.o.p. UJ 1709, kierując się w stronę Farsund, gdzie przybyły o 18:49. Po przenocowaniu, o 07:20 następnego dnia U 415 wraz z U 305 oraz w eskorcie trawlera z.o.p. wyruszył w dalszą drogę, kierując się w stronę kwadratu AN 3113. Po jego osiągnięciu, co miało miejsce o 16:20 pożegnano się z eskortą, po czym rozpoczęto indywidualne przedzieranie się na Atlantyk. W trakcie jego trwania, podczas marszu w zanurzeniu na okręcie uszkodzeniu uległa zamontowana jako zabezpieczenie przed falą uderzeniową bomb głębinowych osłona na wloty przewodów doprowadzających wodę zaburtową do zamontowanych w centrali głębokościomierzy oraz manometrów różnicowych ciśnienia (dla zbiorników regulacyjnych). W/w uszkodzenie do prowadziło do powstania niebezpiecznej sytuacji, bowiem w momencie gdy głębokościomierz w centrali ciągle wskazywał 40 m to zamontowany w dziobowym przedziale torpedowym manometr początkowo pokazywał głębokość aż A + 140 m (czyli 220 metrów). Z tego też powodu Kurt Neide zarządził natychmiastowe szasowanie balastów a okręt z prędkością "cała naprzód" wyszedł na powierzchnię. W wyniku tego manewru instalacja szasowania spalinami uległa uszkodzeniu przez sprężone pod wysokim ciśnieniem powietrze (prawdopodobnie podczas szasowania powietrze pod zbyt wysokim ciśnieniem przedostało się do instalacji szasu spalinami). Ponieważ uszkodzenie to można było naprawić tylko w stoczni Kurt Neide zarządził obranie kursu na najbliższą, dysponującą odpowiednim zapleczem technicznym bazę, która w jego przypadku znajdowała się w Bergen. Czwartego lipca o godzinie 10:00 U 415 przybył do Bergen, gdzie ponad dwie godziny później trafił do miejscowej stoczni. Trzy dni później 7 marca po usunięciu w/w uszkodzeń okręt Neidego, w towarzystwie U 703 oraz w eskorcie patrolowca Unitas o 17:40 opuścił bazę, by kontynuować dalej przerwany patrol. Tego samego dnia, po osiągnięciu o godzinie 21:30 kwadratu AN 2421 pożegnano się z eskortą oraz U 703, po czym już samotnie rozpoczęto marsz w kierunku wyznaczonego rejonu operacyjnego. Następnego dnia o 06:35 (kwadrat marynarki AF 8749) U 415 zszedł w zanurzenie rozpoczynając podwodny marsz. Sześć dni później 14 marca na okręcie Neidego odebrano pochodzącą z BdU depeszę z rozkazami o następującej treści:

U 572, U 415, U 260, U 592, U 306, U 564, U 663, U 188 kierować się do AK 83.”.

Następnego dnia o 03:50 przebywający aktualnie w kwadracie AE 8746 U 415 nadał do dowództwa meldunek pogodowy o następującej treści:

Zaobserwowano zamiecie śnieżne.”.

Dwa dni później 17 marca odebrano kolejną depeszę z dowództwa o następującej treści:

Jako grupa Seeteufel przebywają dnia 21.03. U 306, U 592, U 188, U 415, U 663, U 572, U 564, U 260 w linii dozoru od AK 3152 do 3677. Obsadzić linię nie dalej niż w rozkazie, do tego miejsca swoboda manewrów.”.

Głównym celem w/w zgrupowania był meldowany przez B-Dienst, składający się z 39 statków eskortowanych przez Grupę Eskortową B6 powolny konwój ONS.1. Dwudziestego drugiego marca o 08:00 osiągnięto nową, zmienioną pozycję w zgrupowaniu, która przypadała na kwadrat AK 3193. Tego samego dnia o 11:44 w kwadracie AK 3274 idący na powierzchni U 415 został zmuszony do wykonania alarmowego zanurzenia przez nadlatujący samolot zidentyfikowany jako typ Consolidated. Następnego dnia o 09:00 obsadzono nową pozycję w linii dozoru, która tym razem przypadała na kwadrat AK 2452. Dwudziestego czwartego marca w godzinach wieczornych, o 21:49 (kwadrat marynarki AK 1445) na okręcie Neidego odebrano pochodzący z U 306 meldunek o kontakcie w kwadracie AK 1169 z idącym kursem zachodnim konwojem, w stronę którego pozycji niezwłocznie się skierowano. Meldowanym wrogim zgrupowaniem był oczekiwany konwój ONS.1, z którym to ze względu na fatalne warunki pogodowe żaden z pozostałych okrętów grupy Seeteufel nie zdołał jednak nawiązać kontaktu. Dwudziestego piątego marca ze względu na wspomniane wyżej warunki atmosferyczne o 15:30 zakończono poszukiwania ONS.1. Następnego dnia o 19:35 (kwadrat marynarki AJ 3538) na pokładzie U 415 odebrano pochodzący z U 564 meldunek o kontakcie z wrogiem w AJ 3581. Meldowanym nieprzyjacielem był składający się z 45 statków, eskortowany przez Grupę Eskortową B2 konwój SC.123. Piętnaście minut później kierujący się w stronę wroga okręt Neidego został zmuszony do wykonania alarmowego zanurzenia i pobytu pod wodą do 21:15 przez nieprzyjacielski niszczyciel, który to nagle wyłonił się ze szkwału deszczowego. Dwudziestego siódmego marca o 16:25 odebrano kolejną depeszę z BdU o następującej treści:

Grupa Seeteufel, przerwać operację. Seeteufel i grupa Seewolf operują przeciwko idącemu na wschód konwojowi.”.

W tym okresie głównym celem obu grup był składający się z 45 statków, eskortowany przez Grupę Eskortową B1 konwój HX.230. Następnego dnia pomiędzy 05:00 a 10:00 (kwadrat marynarki AJ 3891) na okręcie wystąpiły problemy z bakburtowym silnikiem diesla, które ograniczyły jego prędkość do 9 węzłów. Wieczorem tego samego dnia o 18:12 w kwadracie AK 2947 w sztormowych warunkach z pomostu okrętu Neidego dostrzeżono samotny statek. Wkrótce potem na falach o długości 600 m radiotelegrafista U 415 przechwycił pochodzącą z dostrzeżonej jednostki transmisję radiową o następującej treści:

sss, dostrzeżono okręt podwodny, gem, gem, gem war kckl, kurs 240 stopni, 176 mil od punktu G.”.

O 18:45 w kierunku nieprzyjacielskiej jednostki odpalono dwie torpedy, które jednak chybiły celu. Pomimo tego niepowodzenia Kurt Neide kontynuował dalej pościg za niedoszłą ofiarą, z którą to o 19:21 w oparach mgły ostatecznie utracił kontakt. Dwudziestego dziewiątego marca odebrano następną, pochodzącą z dowództwa depeszę o następującej treści:

Grupy Seeteufel i Seewolf przerwać operację. Przemieścić się w kierunku zachodnim, liczyć się z pojedynczymi jednostkami.”.

Pierwszego kwietnia o 09:55 w kwadracie AK 0327 wymieniono się sygnałami rozpoznawczymi z napotkanym U 598. Trzy dni później, 4 kwietnia na przebywającym aktualnie w kwadracie AK 3738 U 415 o godzinie 12:44 odebrano pochodzący z U 530 meldunek o kontakcie w AK 4615 z nieprzyjacielskim konwojem, w stronę którego pozycji niezwłocznie się skierowano. Meldowanym wrogim zgrupowaniem był składający się z 61 statków, eskortowany przez Grupę Eskortową B7 konwój HX.231. O 20:00 ze względu na fatalne warunki pogodowe zakończono poszukiwania konwoju a pół godziny później rozpoczęto marsz w kierunku punktu spotkania z podwodnym zaopatrzeniowcem. Siódmego kwietnia o 11:10 w kwadracie BD 2234 doszło do spotkania z podwodnym tankowcem U 463 oraz przebywającymi w jego pobliżu: U 86 i U 618. O 14:00 na pokład U 463 przekazano mającego problemy z żołądkiem MaschGfr Ernsta Schmatlocha, po czym pięćdziesiąt minut później rozpoczęto marsz w kierunku kolejnego podwodnego tankowca – U 462, z którego to miano obrać zapasy. Tego samego dnia o 16:10 wymieniono się sygnałami rozpoznawczymi z napotkanym U 610. Następnego dnia o 09:06 i 09:45 w kwadracie BD 3451 doszło do kolejnych spotkań, tym razem z U 228 i U 381. Dwadzieścia minut później z pomostu U 415 dostrzeżono U 462,z którego to pomiędzy 10:30 a 17:15 pobrano: 75 m3 paliwa, 2 m3 oleju silnikowego a dla przebywającego w pobliżu U 618 prowiant na 28 dni oraz kabel. W trakcie trwania tej operacji na pokład podwodnego tankowca przekazano kolejnego członka załogi – chorego na nerwicę MtrGfr Poschmanna, na którego miejsce z U 463 został oddelegowany MaschGfr. Mielsch. Dziesiątego kwietnia o 15:58 na U 415 odebrano pochodzącą z BdU depeszę o następującej treści:

Jako nowa grupa Meise przebywają w następującej kolejności: U 415, U 413, U 438, U 381, U 618, U 108 i U 258 dnia 11 kwietnia o godzinie 08:00 w linii dozoru od AK 7593 do BD 1617.”.

Trzy dni później 13 kwietni a o 16:23 odebrano następną depeszę z dowództwa o następującej treści:

Jako nowa grupa Meise przebywają dnia 14.4. godzina 10:00 w linii dozoru od AJ 9777 przez BC 3579 do 3679: U 267, U 257, U 188, U 71, U 84, U 613, U 404, U 571, U 415, U 413, U 598, U 438, U 662, U 381, U 618, U 108, U 258, U 610.”.

Głównym celem w/w grupy miał być konwój SC.126, który jednak dzięki przechwyconym i odszyfrowanym depeszom Enigmy, opłynął niebezpieczny rejon niezauważony przez żaden z okrętów. Siedemnastego kwietnia o 12:25 odebrano trzecią już w ciągu ostatniego tygodnia depeszę z rozkazami z BdU, które miały następującą treść:

Zitzewitz i Fiehn dołączyć do grupy Meise. Nowa grupa w kolejności: U 135, U 306, U 631, U 203, U 532, U 552, U 267, U 717, U 706, U 415, U 413, U 598, U 191, U 573, U 188, U 613, U 404, U 571, U 381, U 108, U 258, U 610, U 246, U 618, U 84, U 662 dnia 19 kwietnia o godzinie 08:00 obsadzić linię dozoru od AJ 5798 przez 9491 i 9898 do BC 3661. Odstępy pomiędzy okrętami 15 mil morskich. Oczekiwać idącego w kierunku północno – wschodnim konwoju.”.

W tym okresie głównym celem grupy był meldowany przez B-Dienst, składający się z 42 statków, eskortowany przez Grupę Eskortową B4 konwój HX.234. Dziewiętnastego kwietnia o 23:23 w kwadracie AJ 8631 wymieniono się sygnałami rozpoznawczymi z napotkanym U 706. Dwa dni później, 21 kwietnia o godzinie 06:15 w kwadracie AJ 5367 z pomostu U 415 dostrzeżono smugi dymu pochodzące z idącego w kierunku zachodnim konwoju, o którym niezwłocznie zameldowano dowództwu. Meldowanym nieprzyjacielskim zgrupowanie był składający się z 23 statków, eskortowany przez 40 Grupę Eskortową powolny konwój ONS.3. W przeprowadzonym o 08:07 w kwadracie AJ 5358 ataku w kierunku znajdującego się najbliżej frachtowca wystrzelono dwie torpedy, z których jedna trafiła w cel zatapiając należący do brytyjskiego armatora United Africa Co Ltd. z Londynu, będący jednocześnie statkiem komodora konwoju Cpt. Jeffery Elliotta frachtowiec Ashantian (4.917 ton). Trzy minuty później kierunku kolejnej jednostki odpalono następne dwie torpedy, które tym razem jednak spudłowały. Niezrażony tym niepowodzeniem Kurt Neide o 08:14 w kierunku tego samego celu odpalił z wyrzutni nr V pojedynczą torpedę, która trafiła i uszkodziła należący do brytyjskiego armatora Watts, Watts & Co Ltd. z Londynu frachtowiec Wanstead (5.486 ton), który po opuszczeniu przez załogę kilka godzin później został dobity przez bliźniaczy U 413. Dziewięć minut po ostatnim ataku, przebywający wciąż na powierzchni U 415 został dostrzeżony przez jeden ze statków konwoju, który otworzył w jego kierunku ogień, zmuszając go w ten sposób do wykonania alarmowego zanurzenia. Po mającym miejsce o 10:50 wynurzeniu podjęto pościg za konwojem, płynąc kursem 220˚. Dziesięć minut później ponownie uzyskano kontakt z nieprzyjacielem, za którym to następnie podążono cyklicznie nadając sygnały naprowadzające. O 17:14 (kwadrat marynarki AJ 5643) po dostrzeżeniu przez wachtowych zbliżającego się, płynącego kursem 0˚ eskortowca zidentyfikowanego jako niszczyciel wykonano alarmowe zanurzenie na głębokość A+40 (120 metrów). Wkrótce potem w pobliżu U 415 detonowały cztery bomby głębinowe, które na szczęście nie spowodowały żadnych szkód. Po mającym miejsce o 19:12 wynurzeniu ponownie podjęto się pościgu za konwojem, w trakcie którego trwania już następnego dnia, czterdzieści minut po północy (kwadrat marynarki AJ 5674) po ostrzelaniu przez zbliżający się eskortowiec musiano uciekać pod wodę wykonując alarmowe zanurzenie. W trakcie schodzenia na głębokość A+ 40 (120 metrów) poprzez GHG uzyskano kontakt akustyczny nie z jednym ale z dwoma eskortowcami zidentyfikowanymi jako niszczyciele, które wkrótce potem przystąpiły do wykonywania ataków bombami głębinowymi. Po odpłynięciu prześladowców o 03:40 Kurt Neide zarządził wynurzenie, zamierzając dalej ścigać konwój. Jednocześnie w sytuacji gdyby kontaktu nie udałoby się już odzyskać dowódca U 415 zamierzał rozpocząć operację przeciwko kolejnemu, meldowanemu przez U 438 konwojowi, który znajdował się 80 mil morskich z tyłu. W/w zgrupowaniem był składający się z 18 statków, eskortowany przez jednostki Grupy Eskortowej B1 szybki konwój ON.178. Tego samego dnia o 19:40 (kwadrat marynarki AJ 8311) w zadymce śnieżnej dostrzeżono sylwetkę statku handlowego, w stronę którego niezwłocznie się skierowano z zamiarem jego zaatakowania. Dwudziestego trzeciego kwietnia o godzinie 01:00 (kwadrat marynarki AJ 5868) próbujący od kilku godzin wyjść na dogodną do ataku pozycję U 415 w jednej z kolejnych zadymek śnieżnych utracił kontakt z nieprzyjacielem. Ponad dwie godziny później o 03:16 zaobserwowano rozbłysk pocisku świetlnego wystrzelonego przez nieprzyjacielską jednostkę, która wkrótce potem poczęła nadawać w kierunku U 415 ręcznym reflektorem sygnały morsa. W zaistniałej sytuacji Kurt Neide nakazał zmienić kurs oraz zwiększyć prędkość, zamierzając w ten sposób oddalić się jak najszybciej z tego miejsca. Tego samego dnia, w związku z kończącymi się zapasami paliwa rozpoczęto marsz w kierunku punktu spotkania z okrętem zaopatrzeniowym. Dwudziestego piątego kwietnia pomiędzy godziną 09:26 a 13:30 w kwadracie BD 2146 U 415 pobrał z podwodnego tankowca U 487 ca 20 m3 paliwa, po czym rozpoczął rejs w kierunku Brestu, gdzie mieściła się jego nowa baza operacyjna. Tego samego dnia o 16:30 (kwadrat marynarki BD 2165) wymieniono się sygnałami rozpoznawczymi z napotkanym U 438. Dwa dni później 27 kwietnia doszło do kolejnego spotkania tym razem o 14:45 w kwadracie BE 1712 z U 569. Pierwszego maja (kwadrat marynarki BF 7418) idący na powierzchni U 415 o godzinie 08:20 został wykryty przez należący do 502 Sqn RAF brytyjski bombowiec Halifax (dowódca F/O R. Houston), którego pierwszy atak został skutecznie odparty przez artylerzystów z okrętu Neidego. Wkrótce po nim wykonano alarmowe zanurzenie, w trakcie którego trwania brytyjska maszyna przeprowadziła drugi atak zrzucając w ślad za U 415 serię sześciu bomb głębinowych, których detonacje spowodowały na szczęście powstanie zaledwie drobnych szkód. O 11:35 (kwadrat marynarki BF 7427) idący od prawie godziny z powrotem na powierzchni okręt Neidego po raz drugi zmuszony był wykonać alarmowe zanurzenie uciekając pod wodę przed nadlatującym samolotem, którym tym razem był australijski Sunderland M z 461 Sqn RAAF (dowódca F/Lt E/C. Smith), który wykonanym następnie ataku w ślad za nim zrzucił serię sześciu bomb głębinowych, których detonacje nie spowodowały na szczęście żadnych szkód. Po południu o 17:35 z pomostu idącego od ponad dwóch godzin z powrotem na powierzchni U 415 dostrzeżono kolejny nadlatujący samolot, którym tym razem był należący do 612 Sqn RAF brytyjski bombowiec Whitley E (dowódca F/Sgt Norman Earnshaw). Ze względu na brak czasu na wykonanie alarmowego zanurzenia Kurt Neide nakazał obsadzić działka przeciwlotnicze a następnie otworzyć w kierunku napastnika ogień zaporowy. Pomimo niego pilotowana przez F/Sgt Normana Earnshawa maszyna wykonała pierwszy atak zrzucając serię czterech bomb głębinowych oraz prowadząc kontrostrzał z broni pokładowej. Wkrótce potem wykonano alarmowe zanurzenie, w trakcie którego trwania w ślad za zanurzającym się U 415 Wellington w swoim drugim podejściu zrzucił pozostałe mu dwie bomby głębinowe, których bliskie detonacje spowodowały powstanie wielu uszkodzeń. Piątego maja nie niepokojony już przez nieprzyjaciela U 415 o godzinie 17:00 w punkcie Pt.346 spotkał się z eskortą, w towarzystwie której o 21:30 przybył do Brestu, kończąc trwający prawie dziesięć tygodni patrol (68 dni). W trakcie jego trwania U 415 przepłynął 8.905 mil morskich na i 534 mile morskie pod powierzchnią.

Patrol 2 (12.06.1943 – 08.09.1943)

12.06. U 415 pod dowództwem Kurta Neidego o godzinie 07:30 opuścił Brest, kierując się na redę, gdzie zgodnie z otrzymanymi instrukcjami miał spotkać się z eskortą, która następnie miała mu zapewnić osłonę na pierwszym etapie drugiego patrolu, podczas którego ponownie miał za zadanie zwalczać nieprzyjacielską żeglugę, tym razem na wodach Środkowego Atlantyku. Ze względu jednak na problemy z jej sformowaniem o 11:00 na polecenie dowództwa powrócono do bunkra, który ponownie opuszczono jeszcze tego samego dnia o 19:50 tym razem wraz z U 634. Po wyjściu na redę oba okręty spotkały się z eskortą, która towarzyszyła im do godziny 01:09 następnego dnia, kiedy to po osiągnięciu punktu B.1 zawróciła do bazy. Wkrótce potem okręt Neidego wraz z U 634 rozpoczął marsz rutą Kernbeisser w stronę wyznaczonego im punktu wyjścia na wody Zatoki Biskajskiej. Siedem godzin później o 08:11 w kwadracie BF 5571 doszło do spotkania z U 159, U 68 i U 155, w towarzystwie których U 415 oraz U 634 zaraz po pomyślnym zakończeniu próbnego zanurzenia oraz trymowania rozpoczął grupowy marsz przez Biskaje. Tego samego dnia o 16:43 (kwadrat marynarki BF 5745) parasol ochrony nad pięcioma U-bootami rozpięły dwa samoloty Ju 88, do których siedemnaście minut później dołączyły cztery kolejne, które krążyły nad nimi do godziny 17:45. Czternastego czerwca o 09:03 w kwadracie BF 7642 z pomostów idących wciąż na powierzchni okrętów dostrzeżono krążący na horyzoncie pojedynczy dwusilnikowy samolot. Półgodziny później nastąpił atak w wykonaniu czterech samolotów Mosquito, które za swój cel obrały U 155 oraz U 68, które na skutek strat w załodze musiały przerwać dalszy marsz i zawrócić do bazy. O 10:15 eskortę nad pozostałymi trzema U-bootami objął pojedynczy samolot Ju 88. Ponad pięć godzin później o 15:45 (kwadrat marynarki BF 7815) dostrzeżono nadlatujący dwusilnikowy samolot, który następnie rozpoczął krążenie nad okrętami na bezpiecznej dla niego wysokości. Dostrzeżoną wrogą maszyną był należący do 10 OTU RAF bombowiec Whitley (dowódca Sgt. Manson), który w trakcie wykonywania o 15:54 przez trzy U-booty manewru alarmowego zanurzenia, w ślad za zanurzającym się U 415 zrzucił cztery bomby głębinowe, które na szczęście nie spowodowały żadnych szkód. Następnego dnia o 07:52 w kwadracie BE 9938 wspólnymi siłami odparto atak pojedynczego samolotu zidentyfikowanego jako typ Halifax, po czym dwanaście minut później wykonano grupowe zanurzenie, rozpoczynając następnie trwający do 10:17 podwodny marsz. Dwudziestego pierwszego czerwca o 12:00 w kwadracie CE 2564 z pokładu U 159 podjęto OL (ing.) Weisskopfa, którego to następnie miano przekazać na pokład U 488. Dwadzieścia minut później nastąpiło rozwiązanie grupy i każdy z okrętów rozpoczął indywidualny marsz. Dwa dni później 23 czerwca o 13:00 w kwadracie CE 4962 U 415 spotkał się z U 732 a prawie półtorej godziny później o 14:20 z podwodnym tankowcem U 488 oraz przebywającymi w jego pobliżu U 84, U 634, U 134, U 653, U 358, U 536, U 653 i U 358. Tego samego dnia o 16:10 (kwadrat marynarki CE 4969) z pokładu podwodnego tankowca otrzymano wymienione w zapotrzebowaniu przez Kurta Neidego części zamienne. W trakcie trwania tej operacji na polecenie dowódcy tankowca przekazano OL(Ing.) Weisskopfa na pokład U 536. Dodatkowo w trakcie rozmowy z dowódcą U 488 Kurt Neide dowiedział się, że uzupełnienie zapasów paliwa oraz prowiantu będzie możliwe dopiero po przybyciu U 535 i U 170. Dwudziestego piątego czerwca o 10:30 jako pierwszy do punktu spotkania (kwadrat marynarki CE 4965) dotarł U 170 a prawie trzynaście godzin po nim o 23:20 także i U 535. Następnego dnia w kwadracie CE 4963, pomiędzy 11:20 a 17:50 z U 170 pobrano 20 m3 paliwa, 1,7 m3 oleju silnikowego oraz zapas prowiantu na 7 dni. Czterdzieści minut po zakończeniu tej operacji rozpoczęło się trwające do 21:10 pobieranie zapasów z U 535. Wkrótce po jego zakończeniu z pokładu U 415 zeszli też mechanicy U 488, którzy powrócili na swoją jednostkę. Tego samego dnia okręt Neidego, który w międzyczasie pożegnał się z U 170, U 535 i U 488 otrzymał z dowództwa polecenie dołączenia do zgrupowania Trutz. Drugiego lipca o godzinie 00:45 w kwadracie DF 3422 z pomostu U 415 dostrzeżono światła samotnego statku, który po zmniejszeniu dzielącego obie jednostki dystansu okazał się należeć do neutralnej portugali. Cztery dni później 6 lipca o 11:45 na pokładzie U 415 odebrano pochodzącą z BdU depeszę z rozkazami o następującej treści:

Neide. Obsadzić rejon ataku od ED 51 i EE 33 w kierunku południowym aż do wybrzeża. Środek w ED 99.”.

Stosując się do wytycznych Kurt Neide postanowił, że w czasie pełni księżyca tj. w okresie od 15 do 19 lipca przeprowadzi rekonesans akwenu położonego pomiędzy kwadratami EE 86 i 89, gdzie spodziewał się natknąć na konwoje, po czym obierze kurs na kwadrat ED 99. Czternastego lipca o 20:00 przebywający w kwadracie EE 7540 U 415 rozpoczął bezowocne poszukiwania wroga. Trzy dni później, 17 lipca o 07:02 (kwadrat marynarki EE 7553) ze względu na intensywną poświatę księżyca Kurt Neide postanowił zakończyć operację przeciwko konwojom. Dwudziestego lipca o godzinie 04:07 w kwadracie EE 8498 odparto atak wrogiego samolotu, który pomimo ostrzału prowadzonego przez artylerzystów z okrętu Neidego zdołał zrzuć serię trzech na szczęście niecelnych bomb głębinowych. Cztery dni później 24 lipca, przebywający aktualnie w zanurzeniu w kwadracie EE 7773 U 415 o godzinie 15:14 uzyskał kontakt akustyczny, który po wyjściu na peryskopową i identyfikacji przez peryskop okazał się być nieprzyjacielskim konwojem. Ze względu jednak na fakt iż konwój szedł w pobliżu wybrzeża i w ciągu dnia mógł osiągnąć Port of Spain na Trinidadzie a także ze względu na liczne patrole lotnicze Kurt Neide uznał, że prowadzenie działań przeciwko niemu jest bez szans na powodzenie i w związku z tym zaniechał dalszych działań. Następnego dnia o godzinie 04:29 (kwadrat marynarki EE 7773) z pomostu idącego na powierzchni U 415 na kursie 270˚ zaobserwowano rozbłysk racy oraz nadlatujący samolot, którego sześć kolejnych podejść do ataku udało się następnie skutecznie odeprzeć. Wkrótce po ostatnim z nich o 05:00 wykonano alarmowe zanurzenie, pozostając następnie pod wodą do godziny 00:49 dnia 26 lipca. Dwudziestego ósmego lipca U 415 operował w pobliżu portu Bridgetown (kwadrat marynarki EE 4776) nie napotykając tam jednak żadnych jednostek zarówno na redzie jak i w samym porcie. Następnego dnia o 08:00 (kwadrat marynarki ED 6937) z pomostu okrętu Neidego dostrzeżono rozbłyski położonej w Caravelle na Martynice latarni morskiej. Wkrótce potem rozpoczęto marsz w kierunku wschodnim, w stronę wyspy St. Lucia idąc przez kanał o tej samej nazwie. Drugiego sierpnia przebywający na peryskopowej U 415 o godzinie 22:05 w kwadracie ED 9493 nawiązał kontakt wzrokowy z mini konwojem, składającym się z czterech statków (z których jeden trzymał na uwięzi balon) oraz okrętu eskorty zidentyfikowanego jako korweta. W trakcie zbliżania się do nieprzyjaciela okręt Neidego o 22:25 został wykryty przez „korwetę”, w ucieczce przed którą zmuszony był zejść na głębokość A+60 (140 metrów). Wkrótce potem w jego pobliżu detonowała seria sześciu bomb głębinowych, która spowodowała uszkodzenie wyrzutni nr II, peryskopu bojowego oraz powstanie lekkiego, na szczęście szybko opanowanego przez załogę przecieku. Już następnego dnia o 01:34 (kwadrat marynarki ED 9465), po odpłynięciu prześladowcy U 415 z powrotem pojawił się na powierzchni rozpoczynając marsz na spokojniejsze wody, gdzie można byłoby podjąć próbę usunięcia odniesionych uszkodzeń. Piątego lipca (kwadrat marynarki ED 6626) w związku ze spadkiem stanu paliwa do poziomu 40 m3 Kurt Neide zarządził rozpoczęcie marszu powrotnego do bazy. W trakcie jego trwania, dziesięć dni później 15 sierpnia w kwadracie DF 5935 spotkano się najpierw o 10:46 z U 653 a kilka godzin później o 21:04 z U 230, z którymi to następnie rozpoczęto poszukiwania U 525, który zgodnie z otrzymanym poleceniem miał zaopatrzyć je w paliwo. Poszukiwania te okazały się jednak bezskuteczne, bowiem o czym dowódcy trzech U-bootów nie wiedzieli U 525 od czterech dni spoczywał już na dnie, będąc ofiarą ataku nieprzyjacielskich samolotów pokładowych, pochodzących z lotniskowca eskortowego USS Card. Siedemnastego sierpnia o 11:00 (kwadrat marynarki DF 5933) U 415 spotkał się z kolejnym, także potrzebującym paliwa na rejs powrotny do bazy okrętem – U 634. Następnego dnia zaniepokojone meldunkami z oczekujących na uzupełnienie zapasów paliwa U-bootów dowództwo skierowało do nich depeszę o następującej treści:

Z powodu wypadnięcia Drewitza jego zadanie przejmie U 847. Żadna inna zamiana nie będzie możliwa.”.

Dwudziestego pierwszego sierpnia o godzinie 06:50 w kwadracie DF 3632 wymieniono się sygnałami rozpoznawczymi z ponownie napotkanymi U 230 i U 634. Następnego dnia o 09:45 (kwadrat marynarki DF 8635) z pomostu U 415 dostrzeżono poszukiwany U 847 oraz przebywające w jego pobliżu U 634 i U 653. Po odczekiwaniu na swoją kolejkę jeszcze tego samego dnia pomiędzy 16:00 a 20:50 z pomocniczego tankowca pobrano paliwo, po czym po pożegnaniu się z pozostałymi okrętami ponownie rozpoczęto marsz powrotny do bazy. Pierwszego września o 04:11 w kwadracie BE 9587 wykonano alarmowe zanurzenie przed nadpływającym eskortowcem zidentyfikowanym jako niszczyciel. W trakcie schodzenia na głębokość A+70 (150 metrów) hydroakustyk na U 415 uchwycił kontakt z trzema jednostkami nawodnymi, które wkrótce potem rozpoczęły jego tropienie. Po zapadnięciu zmroku o 23:44 okręt Neidego z powrotem pojawił się na powierzchni rozpoczynając marsz drogą Pieninga. Tydzień później, 8 września w punkcie Pt.Liebe o 08:40 doszło do spotkania najpierw z trzema trałowcami a czterdzieści minut później z przybyłym U 230, w towarzystwie których rozpoczęto następnie marsz rutą Liebesbank. O 18:55 w punkcie Pt.346 pieczę nad oboma U-bootami przejął przerywacz zagród minowych, wsparty dodatkowo godzinę później przez przybyłe cztery myśliwce Me 110. Jeszcze tego samego dnia o 21:09 U 415 osiągnął Brest, kończąc trwający prawie trzynaście tygodni patrol (89 dni). W trakcie jego trwania przepłynięto 9.591,5 mili morskiej na i 1.397,5 mili morskiej pod powierzchnią.

Patrol 3 (27.10.1943 – 06.01.1944)

27.10. U 415 pod dowództwem Kurta Neidego o godzinie 15:00 opuścił Brest, by zgodnie z otrzymanymi rozkazami zwalczać nieprzyjacielską żeglugę na wodach Północnego Atlantyku. Co ciekawe w momencie wyjścia na patrol na okręcie brakowało trzech członków jego załogi, którzy przy pomocy wpierw dozorowca V 718 a następnie trałowca M 4040 w punkcie B.3 dotarli na jego pokład. Tego samego dnia o 19:45 osiągnięto punkt B.1, rozpoczynając następnie marsz w eskorcie dwóch trałowców M 4040 i M 4044 rutą Kernbeisser w stronę pozycji wyjściowej Kern. Następnego dnia, w kwadracie BF 5993 pomiędzy 03:24 a 06:55 przeprowadzono zakończone pomyślnie próbne zanurzenie oraz trymowanie okrętu, po czym rozpoczęto marsz w stronę nakazanego w rozkazach rejonu operacyjnego. Dwudziestego dziewiątego października o 04:35 Kurt Neide zarządził zanurzenie, rozpoczynając następnie trwający do godziny 20:02 podwodny marsz na głębokości 20 metrów. Następnego dnia o 05:42 (kwadrat marynarki BF 8155) idący na powierzchni U 415 został wykryty przez wyposażony w reflektor Leigha, należący 612 Sqn RAF brytyjski bombowiec Wellington HF 205. Wkrótce potem pilotowana przez F/O R.S. Yeadona maszyna, pomimo silnego i skutecznego ognia przeciwlotniczego prowadzonego przez artylerzystów okrętu Neidego przeprowadziła atak zrzucając serię czterech bomb głębinowych, po czym płonąc rozbiła się o wodę w odległości zaledwie 50 metrów za rufą U 415 (cała załoga Wellingtona zginęła). Ze względu na odniesione od bliskich detonacji bomb uszkodzenia Kurt Neide zmuszony był przerwać patrol i wracać do bazy o czym powiadomił też dowództwo. Drugiego listopada o 09:50 w punkcie Pt.346 spotkano się z eskortą, w towarzystwie której jeszcze tego samego dnia o 15:05 przybyto do Brestu. Po trwającym prawie dwa tygodnie remoncie, 15 listopada o godzinie 17:00 U 415 ponownie opuścił Brest rozpoczynając następnie marsz w towarzystwie U 424 oraz w eskorcie trałowców M 402, M 422 i M 432 rutą Kernbeisser w stronę pozycji wyjściowej Kern. Następnego dnia o 05:30 w kwadracie BF 5493 przeprowadzono próbne zanurzenie oraz trymowanie okrętu, podczas którego wykryto usterki w systemie odpowietrzania, które spowodowały, że po raz drugi musiano przerwać dopiero co rozpoczęty patrol i wracać do bazy, którą to wraz z U 653 osiągnięto jeszcze tego samego dnia o 19:45. Dwudziestego listopada po usunięciu wszystkich zgłaszanych usterek o 16:36 U 415 po raz trzeci opuścił Brest z zamiarem przeprowadzenia patrolu ale ze względu na fatalne warunki pogodowe otrzymał polecenie powrotu do bazy, gdzie przybył o 20:00. Następnego dnia po poprawie aury, o godzinie 17:30 okręt Neidego wraz z U 92 i U 653 opuścił Brest, kierując się w towarzystwie eskorty w stronę punktu Pt.346. Po jego osiągnięciu, co miało miejsce o 21:45 nastąpiła zmiana składu eskorty na cztery trałowce, w osłonie których skierowano się następnie w stronę pozycji wyjściowej Kern. Dwudziestego drugiego listopada o 07:45 w kwadracie BF 5544 pomyślnie zakończono próbne zanurzenie oraz trymowanie okrętu, po czym po pożegnaniu się z eskortą ponownie schowano się pod wodą rozpoczynając marsz w zanurzeniu. Drugiego grudnia o godzinie 13:24 na [pokładzie U 415 odebrano pochodzącą z BdU depeszę z rozkazami o następującej treści:

U 629, U 761, U 672, U 544, U 625, U 421, U 734, U 541, U 269, U 962, U 543, U 92, U 653, U 801, U 667 i U 415 utworzą grupę Coronel. W związku z planowaną operacją przeciwko szybkiemu zachodniemu konwojowi do dnia 05.12., godz. 12:00 z w/w okrętów ma być stworzona linia dozoru od kwadratu AL 1982 do AL 7195.”.

W/w nieprzyjacielskim zgrupowanie, był składający się z 30 statków oraz 15 eskortowców konwój ONS.24, który jednak dzięki przechwyconym i odszyfrowanym depeszom Enigmy opłynął zgrupowanie od północy, będąc nie wykrytym przez żaden z okrętów. Trzeciego grudnia na przebywającym aktualnie w kwadracie AL 8831 okręcie Neidego doszło do awarii sterów głębokości, która na szczęście udało się usunąć. Dwa dni później 5 grudnia o godzinie 18:30 U 415 osiągnął wyznaczoną mu pozycję w linii dozoru, która w jego przypadku przypadała na kwadrat AL 7773. Tuż po północy następnego dnia (kwadrat marynarki AL 7724) dokonano porównania namiarów na aktualną pozycję okrętu z namiarami uzyskanymi od U 801. Ósmego grudnia o 17:55 na U 415 odebrano kolejną pochodzącą z BdU depeszę o następującej treści:

Oczekiwany konwój prawdopodobnie ominął linię dozoru od północy. Istniejąca do tej pory linia dozoru zostaje rozwiązana. Dnia 11.12. godz. 00:00 przebywają w nowej linii dozoru następujące U-booty: jako grupa Coronel 1: U 311, U 761, U 92, U 672, U 544, U 625, U 653, U 421 od AK 2286 do AK 2831 i jako Coronel 2: U 734, U 667, U 541, U 962, U 415, U 543, U 653, U 801, U 618, U 107, U 86 od AK 6815 do AK 9569.”.

Dwa dni później 10 grudnia o 23:00 obsadzono przypadającą na kwadrat AK 9224 pozycję w zgrupowaniu. W tym okresie głównym celem w/w grup był wykryty i śledzony przez samoloty zwiadu lotniczego, składający się z 50 statków oraz 21 okrętów eskorty konwój ON.214, którego jednak ze względu na fatalne warunki pogodowe żadnemu z okrętów nie udało się odnaleźć. Czternastego grudnia odebrano następną depeszę z BdU o następującej treści:

Jako Coronel 3, dnia 15.12. godz. 19:00 przebywają w linii dozoru od BD 3195 do 3878 w następującej kolejności: U 667, U 962, U 415, U 543, U 801, U 618, U 107, U 645. Nocą iść z dużą prędkością. 15.12. za dnia w miarę możliwości iść w zanurzeniu, godzina 19:00 wynurzenie.”.

Zgodnie z w/w rozkazem następnego dnia o 23:00 osiągnięto przypadającą na kwadrat BD 3466 wyznaczoną pozycję w zgrupowaniu. Osiemnastego grudnia o 14:11 na U 415 odebrano kolejną depeszę z dowództwa o następującej treści:

U 801, U 107, U 667, U 618, U 270, U 541, U 645, U 962, U 415, U 305, U 382 i U 641 utworzyć grupę Borkum i w/w kolejności dnia 20 grudnia, godzina 10:00 obsadzać linię dozoru od BE 4691 do 5662. Dwudziestego za dnia iść w zanurzeniu, 18:30 wynurzenie. Idący w kierunku północnym konwój jest spodziewany wieczorem 20. Własne rozpoznanie lotnicze jest spodziewane na tym obszarze 19 i prawdopodobnie 20.”.

W/w nieprzyjacielskim zgrupowaniem był osłaniany przez brytyjską grupę wsparcia z lotniskowcem eskortowym HMS Fencer w składzie połączony konwój MKS.33/SL.142. Dziewiętnastego grudnia o godzinie 09:00 okręt Neidego osiągnął wyznaczoną mu pozycję w linii dozoru, która w jego przypadku przypadała na kwadrat BE 5537. Następnego dnia o godzinie 18:55 (kwadrat marynarki BE 5562) doszło do spotkania i wymiany sygnałami rozpoznawczymi z napotkanym U 305. W tym samym czasie alianckie dowództwo wiedząc z przechwyconych i odszyfrowanych depesz Enigmy o rejonie koncentracji zgrupowania Borkum skierowało tam dodatkowo dwie kolejne grupy wsparcia z lotniskowcami eskortowym USS Card i USS Core w składzie, które w dniach 22 i 23 grudnia zostały wykryte przez samoloty zwiadu lotniczego. Ponieważ akurat tak się złożyło, że w tym samym okresie przez akwen ten miał przepływać wracający z dalekiego wschodu włoski łamacz blokady Osorno dowództwo nakazało grupie Borkum przerwać wykonywanie dotychczasowej operacji i zaatakować oba nieprzyjacielskie zgrupowania. W wigilię o godzinie 00:52 (kwadrat marynarki BE 7543) z pomostu idącego na powierzchni U 415, na kursie 10˚ dostrzeżono sylwetkę nieprzyjacielskiego lotniskowca, w stronę którego niezwłocznie się skierowano. Zgodnie z podjętym zamiarem Kurt Neide zamierzał wystrzelić w kierunku USS Card (bo to on był dostrzeżonym lotniskowcem) salwę trzech torped, na którą składać się miały dwie torpedy FAT oraz jedna T-III. Wkrótce po zmianie kursu na zbliżeniowy detektor Naxos uzyskał kontakt z wrogim radarem, w związku z czym na polecenie dowódcy, w celu zmylenia jego pracy w powietrze wypuszczono pozoratory Aphrodite. O 01:18 (kwadrat marynarki BE 7343) płynący od jakiegoś czasu w zanurzeniu U 415, po wyjściu na dogodną do ataku pozycję w kierunku lotniskowca odpalił salwę trzech torped, które ze względu na zmianę przez niego kursu spudłowały. Dwadzieścia pięć minut później o 01:43 w kierunku przebywającego w pobliżu niszczyciela odpalono pojedynczą torpedę akustyczną T-V, której odgłos detonacji zarejestrowano po 8 minutach jej biegu. Ze względu na wykonane zaraz po odpaleniu torpedy głębokie zanurzenie nie możliwe było zweryfikowanie skutków ataku ale pomimo to na podstawie zarejestrowanych odgłosów Kurt Neide zgłosił zatopienie wrogiego niszczyciela. W rzeczywistości wystrzelona torpeda chybiła amerykański niszczyciel USS Decatur. Wkrótce potem w pobliżu U 415 detonowały trzy serie każda po trzy bomby głębinowe, które silnie nim wstrząsnęły powodując powstanie uszkodzeń, z których prawie wszystkie udało się usunąć w kolejnych godzinach (wyjątek stanowiło tylko uszkodzenie wyrzutni nr II, która pozostała niesprawna). Tuż przed południem o 11:48 na idącym od kilku godzin z powrotem na powierzchni U 415 odebrano pochodzącą z BdU depeszę o następującej treści:

Grupa Borkum po wynurzeniu z prędkością marszową obsadzić nową linię dozoru od BE 7128 do 7339. Kolejność: U 801, U 270, U 541, U 645, U 415. U 305, U 275, U 382, U 758, U 641, U 377, U 107, U 667.”.

Tym razem głównym celem zgrupowania był osłaniany przez grupę eskortową B1 połączony konwój OS.62/KMS.36. W godzinach wieczornych tego samego dnia, idący na powierzchni okręt Neidego o 20:55 w kwadracie BE 7321 uzyskał kontakt wzrokowy z cieniem niszczyciela, w stronę którego następnie się skierował. Minutę później w kierunku dostrzeżonego celu odpalono pojedynczą torpedę akustyczną T-V, po czym wykonano alarmowe zanurzenie schodząc na dużą głębokość. W trakcie wykonywania tego manewru zarejestrowano odgłos silnej detonacji, co Kurt Neide wziął za dowód kolejnego zakończonego sukcesem ataku. W odróżnieniu jednak od poprzedniego „sukcesu” tym razem wystrzelona torpeda okazała się być celna powodując ciężkie uszkodzenie wchodzącego w skład eskorty poszukiwanego konwoju OS.62/KMS.36 brytyjskiego niszczyciela HMS Hurricane (1.340 ton) ex brazylijskiego Japarua, który następnego dnia, po uprzednim zdjęciu z jego pokładu przez HMS Glenarm załogi został dobity wystrzeloną przez HMS Watchman torpedą. Wracając do U 415 to wkrótce po trafieniu torpedy hydroakustyk zameldował o kolejnych kontaktach z eskortowcami, co spowodowało, że Kurt Neide nie mając w wyrzutniach kolejnych torped akustycznych oraz będąc przeświadczonym, że ma do czynienia z grupą wsparcia postanowił po cichu oddalić się z tego miejsca. Dwa dni później 26 grudnia w związku z kończącymi się zapasami o 11:45 przebywający aktualnie w kwadracie BE 7271 U 415 rozpoczął marsz powrotny do bazy. Czwartego stycznia po uzyskaniu przez detektor Naxos namiaru na szybko zbliżający się kontakt o 18:07 (kwadrat marynarki BF 4792) wykonano alarmowe zanurzenie. Wkrótce potem w pobliżu okrętu detonowały trzy bomby określone przez dowódcę jako lotnicze, które silnie nim wstrząsnęły. Następnego dnia o 04:31 w kwadracie BF 5449 detektor Naxos uzyskał kolejny kontakt ale tym razem na polecenie dowódcy pozostano na powierzchni wypuszczając w powietrze pozoratory Aphrodite. Wkrótce potem śledzony cały czas kontakt zniknął. Wieczorem tego samego dnia o 23:00 idący cały czas na powierzchni okręt Neidego został wykryty przez brytyjski bombowiec Halifax z 58 Sqn RAF (dowódca I.J.M. Christie), który w pierwszym ataku, pomimo postawionej zapory ogniowej zdołał zrzucić serię czterech bomb głębinowych, które wpadły do wody po stronie bakburty w odległości 100 metrów od burty okrętu. Pięć minut po tym ataku odparto kolejny, po czym wykorzystując nadążającą się okazję wykonano alarmowe zanurzenie. Szóstego stycznia nie niepokojony już przez nieprzyjaciela U 415 o godzinie 07:35 spotkał się w kwadracie BF 5512 z dwoma trałowcami, w eskorcie których o 11:30 przybył do Brestu, kończąc trwający z przerwami na naprawy, liczący ponad dziesięć tygodni patrol (71 dni). W trakcie jego trwania przepłynięto 4.376,3 mili morskiej na i 1.443,5 mili morskiej pod powierzchnią.

Patrol 4 (02.03.1944 – 31.03.1944)

02.03. U 415 pod dowództwem Kurta Neidego o godzinie 17:30 opuścił Brest, by zgodnie z otrzymanymi rozkazami zwalczać nieprzyjacielską żeglugę na wodach Północnego Atlantyku. Godzinę później o 18:34 w towarzystwie U 653 oraz w eskorcie dozorowców V 715, V 717 i V 714 rozpoczęto marsz rutą Eisleben. Następnego dnia o 08:45 w kwadracie BF 5554 przeprowadzono zakończone pomyślnie próbne zanurzenie oraz trymowanie okrętu, po czym po pożegnaniu się z eskortą rozpoczęto marsz przez Biskaje schodząc o 09:50 pod wodę. Czwartego marca o 15:42 na pokładzie U 415 odebrano pochodzącą z BdU depeszę z rozkazami o następującej treści:

Nowy punkt docelowy dla Palmgren, Straub, Böhmer, Kandler i Neide to AL 70.”.

Dwunastego marca o godzinie 06:10 nawigatorowi okrętu Neidego udało się uchwycić pierwszy od dziesięciu dni namiar potrzebny do ustalenia aktualnej pozycji okrętu i porównania jej z pozycją dotychczas zliczaną. Następnego dnia o 17:52 odebrano kolejną depeszę z dowództwa, która miała następującą treść:

Grupa Preussen z ekonomiczną prędkością marszową obsadzi następujące rejony ataku, zachowując odstępy 50 mil morskich – wszystkie w kwadracie AL.U 255 2432 – U 986 3388 – U 262 3667; U 358 – 3814 – U 962 3935 – U 437 6321; U 672 6146 – U 608 6549 – U 415 5988; U 267 9274 – U 653 9713 – U 603 9839.; U 741 AL 1781 i w kwadracie BD:U 963 2841, U 91 BD 86, U 709 3297.”.

Głównym celem dla operującego na zachód od wybrzeży Irlandii w luźnej formacji zgrupowania były wszystkie idące w kierunku Wysp Brytyjskich konwoje. Piętnastego marca o 19:20 na przebywającym aktualnie w zanurzeniu w kwadracie AK 9653 U 415 uzyskano kontakt akustyczny, który po wynurzeniu na peryskopową i zidentyfikowaniu go przez peryskop okazał się być nieprzyjacielskim niszczycielem. Ze względu jednak na zbyt duży dystans dzielący obie jednostki, który powodował, że nieprzyjacielski eskortowiec znajdował się poza zasięgiem torpedy akustycznej T-V Kurt Neide zrezygnował z dalszych działań przeciwko niemu. Następnego dnia przebywający w zanurzeniu w pobliżu konwoju CU.17 U 415 o godzinie 23:23 (kwadrat marynarki AK 9524) uzyskał kontakt akustyczny z szybko zbliżającym się celem zidentyfikowanym jako niszczyciel, w ucieczce przed którym zszedł następnie na głębokość A+70 (150 metrów). W trakcie wykonywania tego manewru oraz pobytu na nakazanej przez Neidego głębokości hydroakustyk uzyskał kontakt z kolejnymi celami zidentyfikowanymi jako eskortowce. Tuż po północy 17 marca na wymykającym się prześladowcom U 415 zarejestrowano wpierw dwa trzaski a następnie w jego pobliżu detonowało sześć bomb głębinowych, które poza silnym nim wstrząśnięciem spowodowały powstanie poważnych uszkodzeń. Ze względu na nie, po odpłynięciu prześladowców i mającym miejsce o 07:29 wynurzeniu rozpoczęto marsz powrotny do bazy. Trzydziestego pierwszego marca o godzinie 05:40 w punkcie Pt.344 U 415 spotkał się z eskortą, w towarzystwie której o 08:50 osiągnął Brest, kończąc trwający ponad cztery tygodnie patrol (29 dni). W trakcie jego trwania przepłynięto 1.299 mil morskich na i 1.070 mil morskich pod powierzchnią.

16.04.1944 obowiązki dowódcy U 415 zdał KL Kurt Neide, który przeszedł do służby w OKM zaś na jego miejsce następnego dnia przybył dotychczasowy I WO U 230 OL Herbert Werner.

29.04.1944 U 415 pod dowództwem Herberta A. Wernera o godzinie 21:45 opuścił Brest, by zgodnie z otrzymanym poleceniem przeprowadzić próbny rejs po dopiero co zakończonym remoncie i modernizacji (na jego pokładzie przebywał specjalista od urządzeń namierzających). Po spotkaniu na redzie z eskortą, o 22:20 wyruszono w dalszą drogę kierując się w stronę punktu Pt.344, który osiągnięto następnego dnia o 01:00 i w którym to przebywający na pokładzie specjalista przesiadł się na jeden z okrętów eskorty. Osiem godzin później w kwadracie BF 5545 wykonano zanurzenie, po czym obrano kurs przeciwny. Po mającym miejsce już 1 maja o godzinie 01:00 wynurzeniu na U 415 uzyskano silny kontakt z okrętami eskorty. Ponad sześć godzin później 07:40 zawinięto do Brestu, kończąc próbny rejs.

Po powrocie do bazy w pełni sprawny U 415 został przydzielony do zgrupowania Landwirt, którego głównym celem były spodziewane w każdej chwili alianckie siły inwazyjne. W trakcie oczekiwania na rozkaz wyjścia w morze na okręcie Wernera cały czas utrzymywano stan gotowości, prowadząc jednocześnie szkolenie załogi – zarówno w bunkrze jak i podczas krótkich wypadów na redę.

Patrol 5 (06.06.1944 – 08.06.1944)

06.06. U 415 pod dowództwem Herberta Wernera wraz z U 963, U 629, U 256, U 821 o godzinie 21:40 opuścił Brest, by zgodnie z otrzymanymi rozkazami, w ramach zgrupowania Landwirt operować w rejonie pomiędzy Lizzard Head a Hartland Point przeciwko nieprzyjacielskim konwojom zaopatrującym siły inwazyjne. Zgodnie z otrzymanymi instrukcjami okręt Wernera wraz z pozostałymi jednostkami (tj. U 256, U 441, U 413, U 373, U 740, U 629 i U 821) miał dotrzeć do wyznaczonego im obszaru cały czas idąc na powierzchni z jak największą prędkością. W razie wykrycia i zaatakowania przez nieprzyjacielskie samoloty wszystkie okręty miały postawić gęstą zaporę ogniową, która uniemożliwiłaby przeprowadzenie im skutecznego ataku. Siódmego czerwca o 01:20 w kwadracie BF 5224 pożegnano się z eskortą. Dwadzieścia jeden minut później o 01:41 w kwadracie marynarki BF 5213 idący jako ostatni w szyku U 256 zestrzelił atakujący go brytyjski samolot B-24 Liberator z 224 Sqn RAF. Niedługo potem przygotowujący się do zanurzenia okręt Brauela został zaatakowany przez kolejnego Liberatora (tym razem z 53 Sqn RAF), odnosząc w wyniku tego poważne uszkodzenia, które zmusiły go do powrotu do bazy. O 02:20 (kwadrat marynarki BF 5211) kolejnym celem wrogiego lotnictwa stał się w tej sytuacji obecnie idący na końcu szyku U 415, który został zaatakowany przez bombowiec Wellington z 179 Sqn RAF (zidentyfikowany jako Sunderland). Pomimo zapory ogniowej postawionej m.in. przez okręt Wernera brytyjski bombowiec wykonał atak zrzucając serię czterech bomb głębinowych, które obramowały jego kadłub powodując powstanie poważnych uszkodzeń (wysiadły oba diesle a stery kierunku zacięły się w pozycji maksymalnego wychylenia na sterburtę). Dwie minuty później poważnie uszkodzony U 415 został zaatakowany z broni pokładowej przez kolejny samolot, tym razem zidentyfikowany jako Liberator (dobra identyfikacja atakującym był B-24 Liberator B z 224 Sqn RAF). O 02:28 krążący cały czas w pobliżu Wellington przypuścił drugi atak na uszkodzony U 415 zrzucając tym razem dwie bomby głębinowe (detonowały on w rejonie śródokręcie po stronie sterburty) oraz prowadząc ostrzał z działek pokładowych. Minutę później miał miejsce drugi atak tym razem Liberatora, podczas którego został on celnie trafiony przez artylerzystów okrętu Wernera, w wyniku czego spadł on w płomieniach do morza. O 02:45 po otrzymaniu od głównego mechanika informacji, że okręt ponownie jest gotów do wykonania zanurzenia Herbert Werner nakazał schować się pod wodę a następnie obrać kurs powrotny na Brest. Marsz ten ze względu na tylko jeden sprawny silnik elektryczny oraz m.in. uszkodzony kompas oraz ster kierunku był mocno utrudniony (do nawigacji używano żyrokompasu). Prawie cztery godziny później o 06:30 idący cały czas w zanurzeniu U 415 uderza o dno, w związku z czym Herbert Werner wydaje rozkaz wysterowania na mniejszą głębokość, po czym skierowania się na głębsze wody. Kwadrans później na okręcie zarejestrowano odgłosy pracy echosondy ale ponieważ kontakt znajdował się za daleko na północ nie można było go zidentyfikować przez peryskop. O 11:00 i 11:40 przez krótki czas utrzymywano kontakt wzrokowy z grupą pięciu trałowców. Jakiś czas potem ze względu na wyczerpujące się baterie, Herbert Werner zarządził wynurzenie w celu ich ponownego naładowania i przewentylowania wnętra. Niestety jak się to wkrótce potem okazało ze względu na uszkodzenie instalacji wentylowania baterii akumulatorów nie było możliwe ich ponowne naładowanie. O 13:00 przebywający w punkcie B.1 U 415 ze względu na nieprzybycie eskorty wysłał depesze do dowództwa po czym schował się pod wodą. Osiemnaście minut później na U 415 odebrano odpowiedź  o następującej treści:

Werner dołączyć do eskorty Rodlera w punkcie Pt.344. Eskorta wypływa z Lehstenem o godzinie 21:00 przez punkt Pt.432.”.

O 15:00 zmieniono dotychczasowy kurs na przeciwny a o 17:45 ponownie pojawiono się na powierzchni z uprzednio przygotowanym na pomoście odpowiednim zapasem amunicji do działek przeciwlotniczych. Dziesięć minut później, po osiągnięciu punktu B.1 zaraz po dostrzeżeniu dwóch nadlatujących czterosilnikowych samolotów Herbert Werner zarządził zanurzenie i osadzenie okrętu na dnie. O 22:40 uzyskano kontakt akustyczny z w/w eskortą, która następnie przepłynęła nad okrętem. O 01:40 dnia następnego w punkcie Pt.344 U 415 dołączył do złożonego z U 373, U 413, U 963 i U 989 oraz jednostek eskorty konwoju Lehstena. Niecałą godzinę później o 02:30 okręt dotarł do Brestu cumując w boksie A2 miejscowego bunkra i kończąc w ten sposób trwający 28 godzin i 50 minut patrol.

Patrol 6 (11.07.1944 – 13.07.1944)

11.07. U 415 pod dowództwem Herberta Wernera o godzinie 21:30 opuścił Brest, by w ramach zadania specjalnego o kodowej nazwie Pirat wraz z U 963 zwalczać operujące w pobliżu Brestu nieprzyjacielskie jednostki nawodne. Półgodziny później na zewnętrznej redzie doszło do spotkania z U 963 oraz eskortą, w towarzystwie których rozpoczęto następnie marsz w stronę wyznaczonego w rozkazie sektora. O 22:30 w kwadracie BF 5222 z pomostów obu jednostek zaobserwowano atak ca. 13 myśliwców szturmowych na płynącą w odległości 3 mil morskich przed nimi grupę trzech trałowców. Prawie półtorej godziny później o 23:50 osiągnięto punkt B.1, rozpoczynając następnie indywidualny marsz w stronę wyznaczonego rejonu operacyjnego. Dziesięć minut po północy, zaraz po uzyskaniu namiaru na szybko zbliżający się kontakt lotniczy wykonano zanurzenie, rozpoczynając następnie podwodny marsz. O 02:00 osiągnięto nakazaną w rozkazach a przypadającą na kwadrat BF 5213 pozycję. Podczas operowania w nakazanym rejonie nie napotkano jednak żadnych wrogich okrętów uzyskując zaledwie kilka przelotnych kontaktów akustycznych. Trzynastego lipca o 01:51 na okręcie Wernera odebrano pochodzącą z FdU West depeszę o następującej treści:

Piraci wynurzenie, nieprzyjaciel w BF 5226.”.

Dwadzieścia cztery minuty później o 02:13 (kwadrat marynarki BF 5213) U 415 pojawił się na powierzchni rozpoczynając marsz w kierunku nakazanej pozycji. O 02:35 z pomostu okrętu Wernera dostrzeżono prowadzony przez artylerię nadbrzeżną z rejonu St.Matthieu ostrzał celów w morzu. Dwadzieścia minut później chcąc uniknąć przypadkowego trafienia U 415 skrył się pod wodą, rozpoczynając niedługo potem marsz powrotny do bazy. O 03:30 w punkcie B.1 nastąpiło wynurzenie a pół godziny później okręt Wernera został przejęty przez eskortę, w towarzystwie której skierował się następnie w stronę Brestu. O 04:30 do okrętów dołączył także powracający do bazy U 963, w towarzystwie którego dwie godziny później osiągnięto Brest, kończąc trwający 33 godziny patrol.

14.07.1944 U 415 na którym dopiero co zakończono przygotowania do odbycia rejsu do jednej z baz w Norwegii zostaje wyprowadzony z bunkra na silnikach elektrycznych przez I WO okrętu (w tym momencie jego dowódca Herbert Werner znajdował się jeszcze w swojej kwaterze na lądzie) – I WO otrzymał polecenie od wyższego rangą oficera by na zewnętrznych wodach przeprowadzić trymowania okrętu. Po wyjściu na zewnętrzną redę w/w oficer pomimo informacji o zagrożeniu ze strony min akustycznych jakie zrzuciły w ostatnich dniach wrogie samoloty nakazuje uruchomić silniki diesla. Wkrótce potem o 09:15 w pobliżu U 415 detonuje jedna ze wspominanych już min, powodując jego zatonięcie oraz śmierć dwóch członków jego załogi – MtrObGfr Heinz Wegat (ur. 11.02.1924 w Bodenhausen) i Mtr I Wolfgang Brandt (ur. 03.04.1925 w Hecklingen/Sachsen-Anhalt). Dwudziestego pierwszego lipca spoczywający na małej głębokości wrak U 415 zostaje podniesiony z dna a następnie odholowany do suchego doku Clemencaeu, gdzie służy za rezerwuar części zamiennych dla innych okrętów. W momencie kapitulacji Brestu były okręt Neidego i Wernera zostaje wysadzony w powietrze.

10.09.1944 na skutek odniesionych ran zmarł jeden z byłych członków załogi U 415 – MaschGfr Walter Schröder (ur. 29.06.1924 w Clempnow)

Po kapitulacji Brestu wrak U 415 stał się aliancka zdobyczą, który po wojnie w 1946 roku pocięto na miejscu na złom.

*     *     *

Bibliografia:

http://uboat.net

http://www.ubootwaffe.net

http://uboatarchive.net/

http://www.wlb-stuttgart.de/seekrieg/chronik.htm

http://www.u-boot-archiv.de/

http://www.u-historia.com/

Blair Clay - Hitlera Wojna U-bootów tom I i II

Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Die U-boot-Kommandanten tom 1

Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Der U-Boot-Bau auf Deutschen Werften von 1935 bis 1945 tom 2

Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Deutsche U-Boot-Erfolge von September 1939 bis Mai 1945 tom 3

Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Deutsche U-Boot-Verluste von September 1939 bis Mai 1945 tom 4

Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Die Ritterkreuzträger der U-Boot-Waffe von 1939 bis Mai 1945 tom 5

Ritschel Herbert - Kurzfassung Kriegstagebücher Deutscher U-boote 1939 - 1945 Band 8 KTB U 375 - U 435

Rohwer Jürgen: Axis Submarine Successes 1939 – 1945

Trojca Waldemar - U-bootwaffe 1939-1945 cz. 1, 2, 3

Wynn Kenneth U-Boot-Operationen im Zweiten Weltkrieg Einsatzgeschichte U1-U510 tom 1

Poniżej godło U 415, będące jednocześnie godłem miasta Harzburg (źródło: http://uboat.net)



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz